Stawka meczu od pierwszego gwizdka podziałała deprymująco na zawodniczki obu drużyn. Pierwsza bramka padła dopiero w 5. minucie z rzutu karnego, który wykorzystała Kinga Byzdra z Zagłębia. Pierwszego gola lublinianki zdobyły w 7. minucie także z rzutu karnego, wykonanego przez Dorotę Małek. Gra była szarpana i nerwowa. Obie drużyny grały ostro, nierzadko faulując, aby nie pozwolić rywalkom na dojście do bramkowych pozycji. Dobrze między słupkami spisywały się też golkiperki. Wraz z upływem czasu przewagę zaczęły uzyskiwać piłkarki ręczne z Dolnego Śląska. Od pierwszych minut drugiej połowy szczypiornistki SPR próbowały odrobić stratę. W 43. minucie doprowadziły do remisu 16-16 po trafieniu Małek. W następnych minutach lublinianki uzyskały przewagę trzech bramek. Zawodniczki Zagłębia nie chciały jednak łatwo sprzedać skóry i w 50. minucie wyrównały na 20-20. Szczypiornistki z Dolnego Śląska odzyskały wiarę w swoje siły i osiem minut później prowadziły 25-21. Do końca meczu nie dały już sobie wyrwać z rąk zwycięstwa. Sędziowie naliczyli aż 42 minuty kar dla obu drużyn. Po meczu powiedzieli: Weronika Gawlik (SPR Lublin): - Niestety, nie wytrzymałyśmy końcówki meczu, a wygrywałyśmy już nawet trzema bramkami. Finał był ciekawy i pełen emocji. Zagłębie grało twardo w obronie, a my musiałyśmy się temu przeciwstawić - stąd 42 minuty kar od sędziów dla obu stron. Ciężko było zatrzymać Kingę Byzdrę, która jest jedną z najlepszych zawodniczek w naszym kraju. Należy cieszyć się z tego, że w naszej lidze są wyrównane zespoły i każdy z każdym może wygrać. Bożena Karkut (trenerka KGHM Metraco Zagłębie Lubin): - Jestem bardzo szczęśliwa, że trofeum po krótkiej przerwie wróciło do nas. SPR tylko na chwilę przejął inicjatywę w meczu. To był fragment, gdzie dosyć seryjnie lądowaliśmy na ławce kar, grając w cztery lub pięć. Przez większość spotkania to my prowadziliśmy. Nie chciałabym jednak od strony sportowej takiego finału do jednej bramki. I tak nie było. SPR jest renomowaną drużyną i nie spodziewałyśmy się łatwego meczu. KGHM Metraco Zagłębie Lubin - SPR Lublin 26-21 (11-8) KGHM Metraco Zagłębie Lubin: Natalia Cwirko, Monika Maliczkiewicz - Kinga Byzdra 15, Karolina Semeniuk-Olchawa, Agnieszka Jochymek i Kaja Załęczna po 3, Jelena Bader i Vanessa Jelic po 1, Anna Pałgan, Aleksandra Paluch. SPR Lublin: Izabela Czarna, Weronika Gawlik - Dorota Małek 7, Małgorzata Majerek i Alina Wojtas po 5, Kristina Repelewska 3, Ewa Wilczek 1, Karolina Konsur, Małgorzata Stasiak. Kary: KGHM - 26 min.; SPR - 16. Najlepsza bramkarka - Monika Maliczkiewicz (Zagłębie), najlepsza zawodniczka turnieju i strzelczyni - Kinga Byzdra (Zagłębie). Vistal Łączpol Gdynia - Ruch Chorzów 37-28 (16-14) Vistal Łączpol Gdynia: Beata Kowalczyk, Małgorzata Gapska - Katarzyna Koniuszaniec 8, Karolina Kalska 7, Ewa Andrzejewska 6, Aleksandra Zych 4, Patrycja Kulwińska 3, Katarzyna Duran, Loredana Mateescu, Magdalena Pawłowska i Ana Petrinja po 2, Joanna Kozłowska 1, Natasa Krnic 0, Agnieszka Białek 0, Katarzyna Janiszewska 0. KPR Ruch Chorzów: Dominika Montowska, Monika Wąż - Jovana Jovovic 8, Kinga Grzyb 7, Karolina Jasinowska 6, Monika Migała 4, Natalia Lanuszny 2, Agnieszka Pieniowska 1, Żaneta Sucheta 0, Kamila Rzeszutek 0, Joanna Rodak 0.