Dla piotrkowianek środowe spotkanie nie miało większego znaczenia, bo szanse na awans do Final Four PP straciły już praktycznie po pierwszym ćwierćfinałowym meczu, przegranym w Lubinie 25-37. Dla Piotrcovii był to jednak pierwszy pojedynek po zmianie szkoleniowca. W miniony weekend w rozgrywkach ligowych piotrkowianki przegrały 27-36 wyjazdowy mecz z KPR Jelenia Góra. Po tym spotkaniu zwolniony został Henryk Rozmiarek, którego na stanowisku trenera zastąpił Kamiński. Nowy szkoleniowiec w przeszłości związany był m.in. z męską drużyną Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Po zakończeniu poprzednich rozgrywek Rozmiarek był w Piotrkowie traktowany jak cudotwórca. W połowie stycznia 2013 r. objął Piotrcovię gdy ta po 14. kolejkach zajmowała ostatnie miejsce w tabeli, mając na koncie tylko cztery punkty. Mimo to utrzymała się w lidze bez konieczności rozgrywania spotkań barażowych. Przed rozpoczęciem bieżącego sezonu w rozmowie z PAP Rozmiarek podkreślał jednak, że po letnich zmianach kadrowych (m.in. odejście bardzo skutecznej Joanny Wagi) utrzymanie zespołu w lidze będzie jeszcze trudniejsze niż poprzednio. "Przy wzmocnieniu jedną, dwoma utalentowanymi zawodniczkami ten zespół za rok powinien spokojnie walczyć o miejsce w środku tabeli. W tej chwili dziewczynom brakuje jednak ogrania i pewności siebie. Dlatego nadchodzące rozgrywki będą dla nas bardzo ciężkie, a utrzymanie będzie sukcesem" - mówił Rozmiarek. Walkę o ten sukces zespół ma kontynuować już pod wodzą Kamińskiego. Po 17 spotkaniach Piotrcovia ma na 7 pkt i zajmuje przedostanie, dziesiąte miejsce w tabeli.