Po pierwszej części rundy zasadniczej piotrkowianki z dorobkiem trzech punktów zamykają tabelę PGNiG Superligi. W awansie na wyższe miejsce drużynie mają pomóc m.in. 22-letnia Ukrainka Wladisława Belmas, 19-letnia Czarnogórka Andleja Ivanovic oraz 29-letnia Magdalena Janiszewska - Wladisława i Andleja to młode dziewczyny, które mają już jednak za sobą występy m.in. w europejskich pucharach. Pierwsza z nich to praworęczna, bardzo dynamiczna zawodniczka grająca podobnie do siostry Wiktorii z Ruchu Chorzów. Może występować na rozegraniu lub na skrzydle. Andleja to z kolei obrotowa, a na tej pozycji mieliśmy ogromne braki. Widać, że potrafi grać, umie się ustawić na boisku. Z obu powinniśmy mieć spory pożytek - powiedział Kamiński. Szkoleniowiec liczy też na to, że szybko dobrą dyspozycje osiągnie Janiszewska, która wznowiła karierę po czteroletniej przerwie. Nowe zawodniczki podpisały z Piotrcovią umowy, które będą obowiązywały do końca sezonu. Kamiński cieszy się jednak nie tylko z transferów ale również z tego, że maleje grupa kontuzjowanych szczypiornistek. Wszystko wskazuje na to, że po wznowieniu rozgrywek na początku stycznia do dyspozycji trenera będą m.in. Monika Kopertowska i Katarzyna Piecaba. - Monika trenuje już na 90 procent i powinna być gotowa do gry już w pierwszym meczu rundy rewanżowej. Kaśka z kolei biega ale na razie tylko po prostej, bez zwrotów i zmian kierunku. Być może nie pomoże nam jeszcze 3 stycznia w meczu z Olimpią, ale na drugi, trzeci mecz rundy będzie gotowa - podkreślił Kamiński. Najgorzej wygląda sytuacja z Agatą Wypych, która za kilka dni przejdzie drugi zabieg kontuzjowanego kolana. Zawodniczkę czeka czyszczenie rzepki i nie wiadomo, kiedy będzie mogła wrócić do treningów. - Na razie musimy nadal radzić sobie bez niej. Nasza sytuacja w tej chwili i tak jest jednak dużo lepsza niż w trakcie pierwszej rundy rozgrywek. Bywały wówczas takie sytuacje, że na treningu miałem 7, 8 lub 9 dziewczyn. Teraz mam 17-18, więc możemy na zajęciach chociażby zagrać na dwie bramki - powiedział Kamiński. Pierwszą część sezonu piotrkowianki zakończyły 29 października. Później dostały trochę wolnego ale już wróciły do normalnych zajęć. Na połowę grudnia planowany jest mecz kontrolny z nieznanym jeszcze rywalem. Ostatni trening przed świętami jest zaplanowany na 23 grudnia. Sześć dni później zespół wróci do treningów, które będą poświęcone bezpośrednim przygotowaniom do meczu z Olimpią.