Wtorkowy mecz z Niemcami w Bratysławie (godz. 18) zakończy zmagania Polaków w pierwszej fazie mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych, których organizatorami są Słowacja i Węgry. Oba zespoły są już pewne awansu z grupy D do drugiej rundy i wynik ich spotkania będzie liczony w dalszej rywalizacji. Polscy szczypiorniści wygrali już dwa mecze, teraz staną przed nie lada wyzwaniem Podopieczni trenera Patryka Rombla we wcześniejszych pojedynkach wygrali z Austrią 36:31 i Białorusią 29:20. Zespół niemiecki pokonał te drużyny odpowiednio - 34:29 i 33:29. Przed mistrzostwami ekipa niemiecka uchodziła za faworyta grupy D. To mistrz Europy z 2004 oraz 2016 roku, kiedy gospodarzem turnieju była Polska. W 2007 roku sięgnęła po złoty medal MŚ, pokonując w finale 29:24 biało-czerwonych, prowadzonych wtedy przez Bogdana Wentę. CZYTAJ WIĘCEJ: Niemcy w rozsypce! Pięć kolejnych przypadków koronawirusa Awans pewny, rywalami potęgi Do rundy zasadniczej awansują po dwa najlepsze zespoły, które utworzą dwie grupy po sześć drużyn. Na tym etapie spotkania odbywać się będą w stolicach obu państw-gospodarzy. Już wiadomo, że "Biało-Czerwoni" trafią na Rosjan, Hiszpanów, Norwegów oraz Szwedów. Faza decydująca o podziale medali rozegrana będzie w Budapeszcie. Do półfinałów awansują po dwa najlepsze zespoły z grup I (utworzonej z A, B i C) i II (D, E, F). Mecz o brązowy medal i finał - 30 stycznia.(PAP)