Pod koniec 2025 roku na terenie Holandii oraz Niemiec rozegrane zostaną mistrzostwa świata w piłce ręcznej kobiet. Łącznie panie zagrają w pięciu różnych miastach, a wszystko rozpocznie się w połowie listopada. Jedną z reprezentacji, które zobaczymy na parkietach, będzie kadra Polski. Duopol nie chce się skończyć. Finał potwierdzony, zwycięzcę poznamy w czerwcu W czwartek w holenderskim s-Hertogenbosch miało miejsce losowanie fazy grupowej. Trzeba przyznać, że Biało-Czerwone miały trochę szczęścia jeśli chodzi o rywalizację już na etapie fazy grupowej 27. edycji mistrzostw świata kobiet. Polki poznały grupę mistrzostw świata. Mogą się cieszyć Nasze panie już w fazie grupowej zmierzą się bowiem z Francuzkami, a więc obrończyniami tytułu. Oprócz nich na tym etapie rywalizacji o medale Polki będą musiały powalczyć także z Tunezyjkami oraz Chinkami. Można było wymarzyć sobie lepsze losowanie, jeśli chodzi o pierwszy koszyk, ale spotkania z Tunezją oraz Chinami wydają się być dobrą okazją do zdobycia punktów, co potwierdziła Monika Kobylińska. Gladiatory 2025: Ruszają obrady Kapituły ORLEN Superligi! Kto powalczy o statuetki? - Jestem zadowolona z losowania. Z pierwszego koszyka wyciągnęłyśmy Francję, która jest faworytem nie tylko grupy, ale i mistrzostw. Mecz będzie ciężki, ale Tunezja i Chiny jednak odbiegają jeszcze od czołówki i myślę, ze to my będziemy faworytkami. Tym razem na pewno nie możemy narzekać - powiedziała kapitan naszej kadry, cytowana przez ZPRP. Do kolejnej fazy awansują trzy zespoły, a tam Biało-Czerwone potencjalnie będą rywalizować z tymi zespołami, które awansują dalej z grupy E, a więc najprawdopodobniej z Holandią, Austrią oraz Argentyną lub Egiptem.