"Świetnie grała obrona, doskonały był Sławek Szmal" - dodał Chrapkowski. Przeciwnikiem Polaków w półfinale będzie rewelacyjny Katar. Spotkanie, kórego stawką będzie wielki finał, odbędzie się w piątek. "My robimy swoje i nieważne z kim będziemy potem grali. Katar na pewno jest w naszym zasięgu. Jak zagramy tak jak z Chorwacją, to powinniśmy z tej potyczki wyjść zwycięsko" - podkreślił Chrapkowski. "Wszyscy na trybunach i w telewizorach widzieli niezwykle wyrównany i stojący na wysokim poziomie mecz. W pierwszej połowie może nie graliśmy w ataku tak szybko jak byśmy chcieli, ale dokonywaliśmy dobrych wyborów. Szybko cofaliśmy się do obrony. Na początku drugiej części na chwilę straciliśmy koncentrację. Ale nawet gdy przegrywaliśmy trzema bramkami, nie traciliśmy wiary. W ostatnich dwóch latach ten zespół nauczył się grać pod presją i nie traci wiary w końcowy sukces. Nawet gdy przegrywa kilkoma bramkami, wraca do gry. Teraz chyba będziemy potrzebowali trochę czasu, żeby uzmysłowić sobie, przed jaką szansą stanęliśmy" - ocenił trener reprezentacji Polski Michael Biegler.