Tegoroczne mistrzostwa świata nie były szczęśliwe dla żeńskiej reprezentacji Kamerunu w piłce ręcznej - afrykańskie szczypiornistki zajęły ostatnie miejsce w grupie B za Rosjankami, Serbkami i Polkami. Z "Biało-Czerwonymi" Kamerunki przegrały swój ostatni mecz i tym samym było już wiadome, że pozostał im udział jedynie w Pucharze Prezydenta - turnieju dla ekip z czwartych miejsc w grupach. Ich rywalkami w "rundzie przegranych" były 9 grudnia Angolki. Zawodniczki z Kamerunu uległy w tym starciu 24-35, jednak to nie sportowe wyniki były tu najważniejsze - jak łatwo było zwrócić uwagę, Kamerunki do spotkania podeszły w okrojonym, 12-osobowym składzie. Powód szokuje - cztery piłkarki... zaginęły. Piłka ręczna. Cztery Kamerunki "zniknęły z radaru" Appoline Abena Ekobena, Jasmine Yotchoum, Amelie Cevanie Mvoua i Jodelle Clarisse Madjoufang nie zostały powołane na mecz w PP, nie były widziane także w hotelu, gdzie zatrzymała się ich kadra i nie pojechały wraz z resztą koleżanek do hali Pavello Pla de l’Arc w Llirii, gdzie odbywała się potyczka z Angolą.Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (IHF) oraz federacja Kamerunu nie skomentowały jak dotychczas całej sprawy. Do tego niepokojącego zdarzenia odniósł się za to Miguel Angel Valero, członek komitetu organizacyjnego MŚ i przewodniczący związku piłkarskiego wspólnoty autonomicznej Walencji. Jak stwierdził, gdy tylko szczypiornistki nie stawiły się w czwartek rano na obowiązkowych testach na obecność koronawirusa, został wszczęty alarm. Sprawę bada już hiszpańska policja.Zaginiona czwórka ostatni raz była widziana pod hotelem w środę wieczorem - kobiety miały "złapać" dla siebie taksówkę. Istnieje rozbieżność co do tego, czy sportsmenki zostawiły swoje rzeczy osobiste w budynku, czy też zabrały je ze sobą. Piłka ręczna. Zawodniczki szukają w Hiszpanii azylu? Policjanci badają różne możliwe scenariusze. "El Pais" wspomina, że zawodniczki być może będą chciały się ubiegać o azyl w Hiszpanii, lub udały się do członków własnych rodzin mieszkających w Hiszpanii lub Francji, planując zamieszkać w Europie.Sprawa jest w toku, natomiast na razie niewiele wskazuje na to, byśmy mieli do czynienia np. z uprowadzeniem. Choć kameruńska federacja oficjalnie nie zajęła stanowiska w tej sprawie, to według źródeł związanych z komitetem organizacyjnym MŚ jeden z przedstawicieli związku także oficjalnie prosił policję o pomoc w rozwikłaniu zagadki. PaCze