Torus Wybrzeże Gdańsk - z taką nazwą od sierpnia 2019 roku kojarzeni są gdańscy piłkarze ręczni. Wtedy firmę deweloperską, która powstała w 2002 roku, ogłoszono sponsorem tytularnym. Współpraca na linii klub-sponsor przebiega pomyślnie, co poskutkowało przedłużeniem umowy i nazwa Wybrzeża w nadchodzącym sezonie PGNiG Superligi się nie zmieni. - Miło mi zakomunikować, że firma Torus, która dwa lata temu mocniej związała się z Wybrzeżem Gdańsk, zdecydowała się na kontynuowanie tej współpracy. Uznajemy, że jest to jeden z naszych strategicznych celów, jeżeli chodzi o sponsoring i istnienie w świadomości mieszkańców Trójmiasta. Wierzymy, że następny sezon będzie lepszy od poprzedniego - zarówno pod względem sportowym, jak i z tego powodu, że w końcu zobaczymy kibiców na trybunach. Sport bez kibiców to troszeczkę "wypaczenie" - powiedział prezes firmy Sławomir Gajewski. - Deklarujemy dalszą współpracę. Jesteśmy z niej zadowoleni, aczkolwiek liczymy na lepsze osiągnięcie w sferze sportowej. Wierzymy, że to nastąpi - dodaje. Zadowolenia nie ukrywał prezes klubu Jacek Pauba. - W pierwszej kolejności chciałbym podziękować prezesowi za wsparcie, które dostajemy. Torus od kilku lat wspiera nas bardzo mocno, bez tego wsparcia pewnie nie bylibyśmy w stanie zrealizować żadnego z naszych celów, ani sportowych, marketingowych, ani też organizacyjnych. Mam nadzieję, że czeka nas sezon bogatszy dla kibiców, którzy mecze będą mogli obserwować na żywo - przekazał.Po wypowiedziach panowie złożyli podpisy na dokumentach.