Proces profesjonalizacji kobiecych rozgrywek rozpoczął się w marcu. Na mocy umowy zawartej pomiędzy Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem S.A. a Superligą sp. z o. o. na sponsoring tytularny, podjęta została decyzja o stworzeniu zawodowej ligi. Jej powstanie sfinalizowano w lipcu. - To historyczny moment! Przez ostatnie kilka miesięcy wykonaliśmy z klubami ogrom pracy. Kluby przekształciły się w spółki, przeprowadziliśmy pełne postępowanie licencyjne, zorganizowaliśmy rozgrywki, podpisaliśmy nowe umowy sponsorskie, stworzyliśmy nowoczesną identyfikację wizualną, pracujemy nad nową stroną internetową, przeszkoliliśmy kluby z zakresu organizacji i marketingu - mówił wtedy prezes Superligi Marek Janicki. W rozgrywkach wystartuje osiem drużyn: Metraco Zagłębie Lubin, MKS Perła Lublin, Piłka Ręczna Koszalin, KPR Gminy Kobierzyce, EKS Start Elbląg, MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski, KPR Ruch Chorzów oraz beniaminek SPR JKS Jarosław. Rywalizować będą one w systemie każdy z każdym rozgrywając cztery pełne rundy. Ostatnią kolejkę spotkań zaplanowano na 20 maja i najpóźniej wtedy poznamy klasyfikację końcową, w tym zespół mistrzyń Polski. Z ligi spadnie drużyna, która zajmie na koniec sezonu ostatnie miejsce. Mecze muszą zakończyć się zwycięstwem jednej z drużyn. Jeżeli w podstawowym czasie 60 minut rezultat będzie nierozstrzygnięty, o wyniku decydować będą rzuty karne. Bramki w nich zdobyte nie będą zaliczane do wyniku końcowego i nie są one uwzględniane w kryteriach ustalania klasyfikacji drużyn w trakcie rozgrywek i po ich zakończeniu. Ostatnia drużyna w tabeli, po rozegraniu 28. serii spada do niższej klasy rozgrywkowej. Najlepsza drużyna pierwszej ligi uzyskuje prawo do grania w PGNiG Superlidze. Zasady punktowania: zwycięstwo - 3 pkt, wygrana po rzutach karnych - 2, przegrana po rzutach karnych 1, porażka - 0. - Zawodowstwo jest jedynym sposobem podniesienia poziomu naszej kobiecej piłki ręcznej - ocenił zmiany w formule rozgrywek trener mistrzyń Polski Robert Lis. Do zespołu z Lublina, który na koncie ma 21 złotych medali MP, przed sezonem dołączyły m.in.: rozgrywające Valentina Blażević i Karolina Kochaniak, poprzednio zawodniczki szczecińskiej Pogoni oraz skrzydłowa Joanna Gadzina (Start Elbląg). Podobne sądy prezentuje Bożena Karkut - trenerka drużyny wicemistrza kraju - Metraco Zagłębia Lubin. - W naszej dyscyplinie źle się dzieje i trzeba było coś zrobić, aby to zmienić. Jest tylko osiem zespołów, ale przynajmniej jest pewność, że są stabilne finansowo i zawodniczki będą mogły się skupić tylko na grze. Nowy produkt, jakim jest zawodowa liga, powinien wzbudzać większe zainteresowanie mediów i kibiców - powiedziała. W klasyfikacji końcowej sezonu 2018/2019 Perła Lublin wyprzedziła Metraco Zagłębie Lubin i Energę AZS Koszalin.