- To była trudna decyzja, ale podjęłam ją z powodów osobistych, bo muszę być bliżej mojego rodzinnego domu w Szczecinie. Żal mi, że ta przygoda w Perle kończy się tak szybko, bo poczyniłam spory postęp sportowy, spędziłam tu fajny rok nawiązując dobre kontakty z dziewczynami, trenerami i kibicami, którzy wspierali nas we wszystkich, także wyjazdowych meczach. Szkoda mi, bo to był dla mnie dobry czas uwieńczony zdobyciem mistrzostwa Polski - powiedziała w wywiadzie dla klubowego portalu reprezentacyjna rozgrywająca. Kochaniak jest wychowanką MKS Kusy Szczecin i zanim przed minionym sezonem znalazła się w Perle, jej jedynym klubem była Pogoń Szczecin, która przed niespełna rokiem ogłosiła stan upadłości i wycofała się z rozgrywek. Nowego klubu zawodniczka jeszcze nie wybrała, choć w przyszłości nie wyklucza powrotu do Lublina.