Znakomita większość, aż trzynastu, kieleckich szczypiornistów przebywa obecnie na mistrzostwach Europy w Danii, stąd okrojony skład, jakim dysponował podczas pierwszego treningu nowy szkoleniowiec. W zajęciach wzięli udział Tomasz Rosiński, Grzegorz Tkaczyk, Mateusz Jachlewski oraz dobry znajomy Dujszebajewa sprzed lat, Słoweniec Uros Zorman. Jak poinformował na swojej stronie internetowej klub, Kirgiz z hiszpańskim paszportem zapoznał się już z Halą Legionów, gdzie swoje mecze rozgrywają szczypiorniści Vive oraz z jej infrastrukturą. O zmianie na stanowisku trenera poinformował 8 stycznia prezes klubu Bertus Servaas. Tydzień później Dujszebajew podpisał 3,5-letni kontrakt. Tym samym zastąpił na stanowisku trenera Bogdana Wentę, który pozostał w Vive na stanowisku menedżera klubu. Dujszebajew zapytany wówczas przez dziennikarzy o to, co zamierza zmienić w grze kieleckiego zespołu zaznaczył, że do tej pory "wykonana została bardzo dobra robota". "Byłbym głupi, gdybym chciał natychmiast wszystko zmieniać" - podkreślił. Zadeklarował, że obecnie chce dobrze poznać zawodników i przyjrzeć się ich grze. Ostatnio był trenerem Atletico Madryt. W lipcu ubiegłego roku klub zbankrutował i wycofał się z wszystkich rozgrywek. Do końca zimowej przerwy piłkarzom ręcznym pozostało kilka dni. Już 1 lutego w Lublinie zmierzą się z Azotami Puławy. Będzie to pierwszy mecz, w którym na ławce trenerskiej Vive zasiądzie nowy szkoleniowiec. Obecnie drużyna z kompletem 13 zwycięstw otwiera tabelę ekstraklasy. Gorzej wygląda sytuacja kielczan w Lidze Mistrzów. Po siedmiu kolejkach mistrzowie Polski zajmują trzecie miejsce w grupie.