Organizatorzy igrzysk mają nadzieję, że padnie rekord frekwencji na meczu piłki ręcznej. Jednak to nie kwestie związane z publicznością, a z ekonomią są przyczyną zmiany lokalizacji rozgrywania zawodów olimpijskich w kilku dyscyplinach. Francuzi szukają bowiem oszczędności - redukcja kosztów igrzysk ma sięgnąć 400 mln euro. Na razie udało się zniwelować wydatki o 150 mln euro. Nowe lokalizacje dyscyplin, m.in. piłki ręcznej, pływania i siatkówki oraz koszykówki i gimnastyki, przeniesionych do hali Bercy w Paryżu, mają zostać zatwierdzone 17 grudnia na kolejnym posiedzeniu zarządu. Na co dzień na obiekcie w Villeneuve d’Ascq, który może pomieścić 50 186 widzów, grają piłkarze OSC Lille. Zadaszony stadion jako hala gościł różne imprezy, m.in. finały mistrzostw Europy koszykarzy w 2015 r. oraz finał tenisowego Pucharu Davisa w 2017 r. Podczas Eurobasketu 2015 z udziałem Polski padł europejski rekord frekwencji na meczu koszykówki w hali. Finałowy pojedynek Hiszpania - Litwa, zakończony triumfem zespołu z Półwyspu Iberyjskiego (80:63), obejrzało 27 372 widzów. Na meczu 1/8 finału Polska - Hiszpania (66:80) było 21 302 fanów. olga/ krys/