W rozgrywkach Ligi Mistrzów wystąpi 16 drużyn, które 1 lipca zostaną w wyniku losowania podzielone na dwie grupy. Obok najlepszych krajowych drużyn, wśród których jest mistrz Polski i zwycięzca ostatniej edycji LM Vive Tauron Kielce, do gry wśród najlepszych, bez konieczności udziału w turnieju kwalifikacyjnym, dopuszczone zostały trzy ekipy wicemistrzowskie, obok Orlen Wisły, także węgierski Pick Szeged oraz trzecia drużyna niemieckiej ligi - THW Kiel. - Bardzo się cieszę, że zostaliśmy po raz kolejny, docenieni przez EHF. To bardzo wiele dla nas znaczy, doskonale wiemy, co nas czeka. Po raz kolejny udowodniliśmy, że należy nam się "dzika karta", dzięki której będziemy mogli udowodnić, że mamy duży potencjał i możemy w tym sezonie pójść krok do przodu, wywalczyć więcej niż 1/8 finału. Na tym etapie kończyliśmy rozgrywki w ostatnich trzech sezonach, teraz chcemy awansować przynajmniej do ćwierćfinału - uważa prezes Zieliński. Zdaniem szefa klubu, drużyna pod wodzą nowego trenera Piotra Przybeckiego będzie godnie reprezentować kraj i miasto. - Miejsce w gronie najlepszych, to konsekwencja wysokiego poziomu organizacyjnego i sportowego, także wizerunku klubu, budowanego przez ostatnie lata - uzasadniał. Przed rozpoczęciem sezonu, do płockiej drużyny dojdzie jeszcze dwóch zawodników. Jednym z nich będzie najprawdopodobniej hiszpański bramkarz Rodrigo Corrales, na którego grę w Płocku ma wkrótce zgodzić się FC Barcelona, drugim - rozgrywający, nieoficjalnie mówi się o zawodniku MVM Veszprem, wypożyczonym ostatnio do szwedzkiego IFK Kristianstad, pochodzącym z Iranu Imanie Jamalii. Losowanie grup Ligi Mistrzów odbędzie się 1 lipca w Kopenhadze, w siedzibie nowego sponsora technicznego firmy Select.