- Transfer Terzicia jest odpowiedzią na zmiany kadrowe, jakie po sezonie czekają nasz zespół. Bośniak od wielu lat jest liderem obrony Telekomu Veszprem i taką też rolę będzie pełnił w Płocku. Jest to gracz o olbrzymim doświadczeniu zdobywanym w jednym z najlepszych klubów na świecie - powiedział prezes SPR Wisła Robert Czwartek i potwierdził jednocześnie, że mazowiecki zespół opuści Sulić, który nosi się z zamiarem zakończenia kariery. 37-letni Terzić, który związał się z płockim klubem dwuletnią umową, karierę rozpoczął w klubie RK Żeljeznicar Sarajewo, skąd przeniósł się do Izvidaca, gdzie odnosił pierwsze sukcesy, czyli dwa razy sięgnął po mistrzostwo Bośni i Hercegowiny. Kolejne dwa lata spędził w RK Zagrzeb, a od 2007 roku występował w Celje Pivovarna Lasko. W obu tych klubach w każdym sezonie stawał na najwyższym stopniu podium w krajowych rozgrywkach. W 2009 roku trafił do Telekom Veszprem, którego barw bronił przez 11 sezonów. W tym czasie dziewięć razy wygrał krajowe rozgrywki. W latach 2015-16, kiedy trenem węgierskiej drużyny był prowadzący obecnie Orlen Wisłę Hiszpan Xavier Sabate, triumfował w rozgrywkach SEHA League. Pięć razy awansował także do Final Four Ligi Mistrzów. Od 2001 roku Terzic w drużynie narodowej rozegrał 168 meczów i zdobył 469 bramek. Zadowolony ze sfinalizowania transferu jest dyrektor sportowy Wisły Adam Wiśniewski. - Kilka razy miałem przyjemność bądź... nieprzyjemność grać przeciwko Terziciowi. Jeśli chodzi o obronę, to bez wątpienia należy do światowej czołówki. Wciąż utrzymuje bardzo wysoki poziom, a poza boiskiem jest bardzo fajnym gościem. Liczę również, że młodsi zawodnicy będą czerpali z jego wiedzy i doświadczenia, co także przełoży się na ich indywidualny rozwój - powiedział Wiśniewski. Terzić po podpisaniu kontraktu podkreślił, że jego zdaniem Orlen Wisła to poważny i bardzo dobry zespół. - Za każdym razem, kiedy graliśmy z Veszprem przeciwko niej, szczególnie w Płocku, nie było łatwo i chyba z Orlen Areny nigdy jeszcze nie wywieźliśmy kompletu punktów. Atmosfera tutaj jest naprawdę dobra, hala piękna, a sam klub wysoko mierzy, więc decyzja o dołączeniu do takiego projektu przyszła dosyć łatwo - podkreślił Terzić, cytowany przez stronę internetową płockiego klubu, który przyznał też, że nie bez znaczenia był fakt, że współpracował już z trenerem Sabate. Terzić to drugie wzmocnienie Orlen Wisły przed nowym sezonem. Wcześniej potwierdzono transfer rozgrywającego Hiszpana Davida Fernandeza, który zastąpi odchodzącego do PPD Zagrzeb Żigę Mlakara. Piłkarze ręczni Orlen Wisły przynajmniej przez najbliższe dwa tygodnie nie będą trenować w grupie ani w hali czy siłowni. Wszyscy ćwiczyć będą indywidualnie według planów treningowych, jakie otrzymali. Dostali także zalecenia pozostania w Płocku i najpotrzebniejsze informacje sanitarne w związku ze stanem zagrożenia epidemicznego w Polsce.