O tym że Przybecki zostanie zwolniony media informowały w niedzielę. 46-letni szkoleniowiec podpisał kontrakt z niemieckim drugoligowcem VfL Luebeck-Schwartau, który obowiązuje od przyszłego sezonu. Na łączenie pracy z drużyną narodową oraz zagranicznym klubem nie zgodził się ZPRP i to był główny powód dymisji."Zarząd ZPRP przychylił się do nowego stanowiska Rady Trenerów, zgodnie z którym obowiązkiem trenera reprezentacji Polski jest stała praca w strukturach związku i konieczność nadzoru wszystkich reprezentacji narodowych w pionie męskim. Piotr Przybecki - ze względu na sytuację osobistą - nie ma możliwości realizacji tych uwarunkowań" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie ZPRP."Dziękuję Piotrowi Przybeckiemu za zaangażowanie i dotychczasową pracę z reprezentacją Polski. Z całą pewnością ten czas nie był zmarnowany i efekty pracy trenera będą procentować w przyszłości. Rozstajemy się w zgodzie. Naszym wspólnym celem jest rozwój polskiej piłki ręcznej" - podkreślił prezes ZPRP Andrzej Kraśnicki.Do czasu znalezienia następcy Przybeckiego kadrę poprowadzą Patryk Rombel i Sławomir Szmal, którzy byli związani z drugą reprezentacją.Za niespełna dwa miesiące "Biało-Czerwoni" dwukrotnie zmierzą się z Niemcami w kwalifikacjach do mistrzostw Europy. Pierwszy pojedynek odbędzie się 10 kwietnia w Gliwicach, a rewanż trzy dni później w Halle. Następnie Polaków czekają mecze z Kosowem i Izraelem.Przybecki prowadził reprezentację Polski od maja 2017 roku.