"Ból był zbyt silny, nie mogłem ani grać, ani trenować. Musiałem zagryzać zęby. W poprzednim sezonie jakoś wytrzymywałem, aż do Final Four Ligi Mistrzów w Kolonii. Wtedy ból wrócił, w ostatnich meczach sezonu był nie do wytrzymania. Mieliśmy nadzieję, że przez wakacje, kiedy wysiłek jest mniejszy, wszystko przejdzie, ale wszystko wróciło, jak tylko znów ruszyły rozgrywki" - tłumaczył Karabatic, cytowany w oświadczeniu swojego klubu Paris Saint-Germain. Karabatic, który ma problem z dużym palcem u stopy, gra w drużynie narodowej od 2002 roku. Jest dwukrotnym złotym medalistą olimpijskim (Pekin 2008 i Londyn 2012), raz sięgnął po srebro (Rio de Janeiro 2016). Poza tym cztery razy wywalczył mistrza świata (2009, 2011, 2015 i 2017) i trzykrotnie - mistrza Europy (2006, 2010 i 2014). "To będzie pierwszy międzynarodowy turniej "Trójkolorowych", który opuszczę. Trudno się z tym pogodzić, ale wiedziałem, że nie mam szans wystąpić w tej imprezie. Gdybym próbował dalej grać, moja kontuzja mogłaby się pogłębić. Być może musiałbym zakończyć karierę" - powiedział Karabatic. Francja wystąpi na mundialu w grupie A z Rosją, Niemcami, Brazylią, Serbią i połączoną reprezentacją Korei Południowej i Północnej. Polacy nie zakwalifikowali się do turnieju.