"Z ogromną przykrością przyjęliśmy informację o śmierci Wioletty Nasiłowskiej, wieloletniej zawodniczki JKS-u, zdobywczyni brązowego medalu Mistrzostw Polski 1996/1997. Trudno w tym momencie powiedzieć coś więcej. Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia" - czytamy w komunikacie klubu JKS 1909 Jarosław. Do wpisu dołączono czarno-białe zdjęcie 49-letniej byłej piłkarki. Pojawiło się mnóstwo komentarzy z wyrazami smutku i wsparcia. "Pamiętajmy o Wioli w modlitwie nie tylko w dzień zaduszny. Będzie z nami w pamięci razem z Wandą, z którą walczyła dzielnie na parkiecie. I choć przegrała ostatni mecz, to w naszej pamięci pozostanie zawsze zwycięzcą", "Niezwykle smutna wiadomość i ogromna strata dla podkarpackiej piłki ręcznej", "Nigdy Cię nie zapomnimy, Wiolu", "Ogromna tragedia dla nas kibiców, koleżanek i całego sztabu piłki ręcznej. Dla rodziny, przyjaciół i znajomych. Wiolu zapamiętamy Cię zawsze uśmiechniętą, ciepłą i serdeczną i taką pozostaniesz w naszych sercach", "Tragedia dla Rodziny i żal i smutek dla całej sportowej jarosławskiej rodziny. Wyrazy współczucia" - piszą fani i przyjaciele. Patryk Nasiłowski poinformował również o szczegółach pogrzebu mamy. Płyną smutne wieści, nie żyje czterokrotny mistrz Polski. Andrzej Mankiewicz miał 91 lat Nie żyje Wioletta Nasiłowska. Walczyła z okrutną chorobą Ceremonia pogrzebowa Wioletty Nasiłowskiej (z domu Gilarskiej) rozpocznie się Mszą Świętą, która odprawiona zostanie w poniedziałek 8 kwietnia o godzinie 13.00 w Kolegiacie Jarosławskiej. Pogrzeb odbędzie się w tym samym dniu o godzinie 14.00 z kaplicy cmentarza przy ulicy Krakowskiej. Z kolej różaniec w intencji zmarłej odmówiony zostanie dzień wcześniej, 7 kwietnia, w kaplicy na cmentarzu przy ulicy Szczytniańskiej. Wioletta Nasiłowska była wieloletnią zawodniczką drużyny piłki ręcznej "Czarno-Niebieskich". W 1995 roku ona i Alicja Główczak, Mariola Dratwa, Marzanna Ulma, Małgorzata Zarzycka-Dobosz, Tatiana Siczkowa, Irina Awdiejewa, Wanda Wójcik, Anna Bury, Barbara Bosak, Alina Magiera, Jolanta Kopeć, Regina Fiałek, Jadwiga Jarosz-Zbierak, Agnieszka Sykała-Olesek, Monika Kmiotek oraz Monika Cholewa wywalczyły awans do I ligi. Sukces osiągnęły pod wodzą trenera Walerego Matwiejewa. W sezonie 96/97 razem z koleżankami wywalczyła brązowy medal Mistrzostw Polski. Nasiłowska zakończyła karierę w 2018 roku. Pięć lat później, w listopadzie 2023 roku, usłyszała okrutną diagnozę. Guz mózgu. Podjęła walkę z chorobą. Były maraton konsultacji lekarskich, pobytów w szpitalu i badań. Te wykazały dodatkowo zmianę na prawym płucu oraz zmiany w obu nadnerczach. Była sportsmenka zmarła 5 kwietnia br. Jej syn opublikował dłuższy wpis na grupie zrzeszającej osoby dobrze życzące Nasiłowskiej. Podziękował za wsparcie mamy "w tej nierównej walce, w jej 'ostatnim meczu'". "Niestety przeciwnik, który zabrał ją na swoje boisko okazał się przeciwnikiem, który nie grał z zasadami fair play. Gdy wszystko zaczęło się układać w jakimś stopniu, były widoczne pierwsze rezultaty chemioterapii, jej uśmiech dawał siłę na każdy kolejny dzień, by walczyć jeszcze mocniej. Sama od siebie zaczęła ćwiczyć, jeździć na rowerku. Dostała bardzo cenne wskazówki do ćwiczeń. I nagle, z tygodnia na tydzień, przeciwnik stwierdził, że musi podkręcić" - opisał. Mimo trudnej sytuacji Wioletta Nasiłkowska nie poddała się, dzielnie walczyła o życie. Jak wyjaśnił syn, "nie odpuszczała, tak samo jak na boisku w barwach jarosławskich drużyn 'grała do końca'". Dzień przed śmiercią widziała się z Patrykiem w szpitalu, z uśmiechem na ustach pożegnali się słowami "do zobaczenia". "Miałem dziś odebrać ją z oddziału po 4 turnusie chemioterapii, niestety dziś rano Wiola odeszła, pozostawiając dziurę w sercu każdego z nas" - zakończył Patryk. Vontae Davis nie żyje. Miał 35 lat