- Razem z Danią możemy się na dziś pochwalić wynikiem 837 tysięcy kibiców - oświadczył Mark Schober z niemieckiej federacji piłki ręcznej (DHB). Dotychczasowy rekord został ustanowiony w 2007 roku - rozgrywany w Niemczech turniej obejrzało 750 tysięcy widzów. Wówczas w finale gospodarze pokonali Polaków 29-24. Zadowolony z zainteresowania fanów był też prezes DHB Andreas Michelmann. - Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego. Oba kraje już dawno zwariowały na punkcie piłki ręcznej, ale teraz dzieje się coś niesamowitego - zaznaczył. W piątek w półfinałach w Hamburgu Niemcy zmierzą się z Norwegią, a Dania z broniącą tytułu Francją. W niedzielę mecz o trzecie miejsce i finał odbędą się w duńskim Herning. Reprezentacja Polski nie awansowała do tegorocznej imprezy. W poprzednich mistrzostwach świata, w 2017 roku we Francji, "Biało-czerwoni" zajęli 17. miejsce.