Majdziński doznał urazu już w pierwszej swojej akcji podczas spotkania z Niemcami. Już sam widok cierpiącego Polaka mógł zmrozić krew w żyłach, a rozgrywający nie pojawił się więcej na boisku. Bez niego w składzie biało-czerwoni zremisowali z zachodnimi sąsiadami i zakończyli turniej na 13. lokacie. W środę kadra wróciła do kraju, a przedstawiciele reprezentacji, którzy pojawili się na konferencji prasowej poinformowali, że o stanie zdrowia Majdzińskiego powiedzą więcej lekarze. Niestety czwartkowe badanie rezonansem magnetycznym ujawniło, że zawodnik niemieckiego Bergischer HC zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie i uszkodził zewnętrzną część łąkotki... O tym, że uraz Polaka jest aż tak poważny, poinformował niemiecki klub naszego szczypiornisty. Bergischer HC zakomunikował również na swojej stronie internetowej, że klubowi lekarze są w bliskim kontakcie ze sztabem medycznym reprezentacji Polski. Wspólnie ma zostać ustalony plan dalszych działań, termin operacji Majdzińskiego oraz rehabilitacji naszego szczypiornisty. Przy tego typu kontuzjach przerwa od gry trwa od 6 do 9 miesięcy. W oficjalnym komunikacie Bergischer HC życzy Majdzińskiowi szybkiego powrotu do zdrowia. psl, Polsat Sport