MŚ piłkarzy ręcznych - Gonciarczyk: Szmal powinien zejść wcześniej
Już po 10 minutach gry z Niemcami trener reprezentacji piłkarzy ręcznych powinien zdjąć z boiska podstawowego bramkarza Sławomira Szmala i wpuścić dobrze w piątek dysponowanego Piotra Wyszomirskiego - uważa były bramkarz "Biało-czerwonych" Marek Gonciarczyk.
Polska przegrała z Niemcami 26-29 w swoim pierwszym meczu grupy D mistrzostw świata piłkarzy ręcznych, rozegranym w Lusajl, niedaleko stolicy Kataru - Dauhy.
Zdaniem jednego z czołowym zawodników Hutnika Nowa Huta (zespół ten trzykrotnie zdobył tytuł mistrza Polski) na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku, Szmal wybiegł na boisko za bardzo skoncentrowany, chciał za bardzo pokazać swoje umiejętności.
- Moim zdaniem o losach spotkania przesądziła pierwsza połowa. Polacy grali wtedy słabo w obronie i do tego doszła postawa Sławka. Przecież on praktycznie dwie bramki sam sobie wrzucił. Potem był na tyle zdeprymowany, że stał się kłębkiem nerwów - powiedział Gonciarczyk, który w reprezentacji Polski rozegrał 70 spotkań.
Przyznał, że najwyraźniej reprymenda szkoleniowca wystarczyła na kilkanaście minut lepszej gry Polaków po przerwie.
- Jednak po pewnym czasie znowu zaczęli gorzej spisywać się w defensywie. Były też straty w ataku.
Jego zdaniem zbyt w małym stopniu w ataku "Biało-czerwoni" wykorzystywali skrzydła.
- Niemcy zagęścili obronę w środku i trudno było tam się przebić - dodał były bramkarz.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.