- Do tej pory nie mieliśmy zbyt wielu okazji do świętowania - powiedział niemiecki trener Polaków. - Będziemy tu jeszcze kilka dni, więc nie widzę przeszkód, aby zawodnicy pocieszyli się wspólnie z tego wyniku - dodał. Jak podkreślił "nie będzie ich jednak pilnował". - Są świadomi tego, gdzie są i co jeszcze przed nimi, a do kolejnego meczu zostały dwie doby. Kwestię świętowania poruszymy po powrocie do hotelu - mówił trener polskich piłkarzy ręcznych po zwycięstwie nad Szwecją. Niemiecki szkoleniowiec dodał, że wszystkie wcześniejsze mecze rozgrywane w Katarze były formą przygotowania do tego jednego spotkania.