MŚ piłkarek ręcznych. Na początek Kubanki
W sobotę od meczu z Kubankami (godz.18.30) w Naestved piłkarki ręczne rozpoczną rywalizację w mistrzostwach świata w Danii. Polki będą zdecydowanymi faworytkami. "Powinniśmy wygrać wysoko" - ocenił asystent selekcjonera reprezentacji Antoni Parecki.
Kubanki to jednak wicemistrzynie Ameryki, co dowodzi, że potrafią grać w piłkę ręczną.
"Kuba to zespół, który gra niekonwencjonalnie. Ma agresywną, wysuniętą strefę. Żeby ją ominąć będziemy musieli konsekwentnie szukać miejsca i pozycji do oddania łatwych rzutów" - powiedział szef ekipy, wiceprezes ds. szkoleniowych Związku Piłki Ręcznej w Polsce Zygfryd Kuchta.
Przed dwoma laty podczas MŚ w Serbii podopieczne duńskiego trenera Kima Rasmussena zajęły niespodziewanie czwarte miejsce, co jest największym osiągnięciem Polek w historii. Tytułu broni Brazylia.
W pierwszym dniu czempionatu w grupie B w Arena Naestved, mieszczącej 3,5 tys. widzów, zagrają także Holandia z Chinami i Szwecja z Angolą.
5 grudnia
16.15 - Holandia - Chiny
18.30 - Kuba - Polska
20.45 - Szwecja - Angola