"Biało-Czerwone" w ostatnich dwóch mundialach zajmowały czwarte lokaty. W tegorocznym turnieju, w którym wystąpi 24 zespoły, przebudowywany przez trenera Leszka Krowickiego zespół zagra dzięki dzikiej karcie. Grzyb jest najbardziej doświadczoną zawodniczką w kadrze Polski. Rozegrała w niej najwięcej - 235 spotkań. Występując w reprezentacji od 2001 roku miała okazję obserwować jej ewolucję. - Postęp jest widoczny, o czym świadczy fakt, że z roku na rok jeździmy na mistrzostwa świata i Europy. To dla nas bardzo ważne. Chcemy podtrzymać tę tradycję. Oczywiście chodzi nie tylko o sam udział, ale jak najwyższe miejsce w klasyfikacji - wskazała 35-letnia zawodniczka. Rywalkami "Biało-Czerwonych" w fazie grupowej będą Szwecja, Norwegia, Czechy, Węgry i Argentyna. Do drugiej fazy awansują cztery zespoły. Skrzydłowa Metraco Zagłębia Lubin ze spokojem podchodzi do szans zespołu. - Jedziemy na mistrzostwa i chcemy wyjść z grupy. Na tym się skupiamy, nie wybiegając dalej w przyszłość - zaznaczyła. Siłę gry polskiej reprezentacji zwiększył powrót po urlopie macierzyńskim Karoliny Kudłacz-Gloc, która znów została kapitanem reprezentacji. - Jej obecność daje zespołowi bardzo dużo, jest prawdziwą liderką. Wszystkie cieszymy się z jej powrotu. To zaszczyt, że zawodniczka tej klasy gra w reprezentacji - przyznała 35-letnia skrzydłowa. Nie chciała wskazać, które z grupy młodszych koleżanek w ekipie mają zadatki, by w przyszłości zostać gwiazdami reprezentacji. - Nie mówmy o gwiazdach, bo w drużynie ich nie ma. Jesteśmy jedną wielką ekipą. Wiadomo, są w niej młode dziewczyny i nieprzypadkowo znalazły się w kadrze, na pewno na to zasłużyły. Najważniejsze, że potrafimy się uzupełniać - podkreśliła. Zdaniem Grzyb siłą drużyny jest zespołowość. - Nasze atuty to zgranie, wzajemne dostrzeganie się na boisku. Gramy zespołowo. Wystarczy spojrzeć na pomeczowe protokoły - bramki zdobywa cała drużyna. To się liczy, bo przeciwnik musi w obronie skupić się na wszystkich, a nie tylko na jednej czy dwóch zawodniczkach - dodała. W czwartek rano reprezentacja piłkarek ręcznych odlatuje do Niemiec. W sobotę 2 grudnia zainauguruje mistrzostwa Europy meczem ze Szwecją.