"Prawdopodobieństwo, że przegramy jest bardzo duże, ale przecież z nimi przegrywało całe mnóstwo innych zespołów. Nie myślimy wyłącznie o wyniku, lecz chcemy pokazać dobrą grę" - powiedział w przeddzień pojedynku selekcjoner drużyny narodowej. Jego podopieczne tym razem, żeby zwyciężyć, muszą bardzo dużo kombinować w ataku. "Spróbujemy postawić twardą obronę i musimy być bardzo kreatywni w ofensywie. To właśnie w ataku będzie tkwił klucz do zwycięstwa" - zapowiedział. Duński trener "Biało-czerwonych" bardzo dobrze zna skandynawską piłkę ręczną. Jest pod wrażeniem postawy większości szczypiornistek norweskich. "Rywal ma naprawdę znakomite zawodniczki i to na kluczowych pozycjach. Mają najlepszą obrotową na świecie Heidi Loeke, w mojej opinii najlepszą bramkarkę Katrine Lunde, a także młode piłkarki ręczne, pełne energii, które wnoszą dodatkową szybkość w poczynania zespołu, takie jak rozgrywająca Nora Moerk" - zakończył.