Srebrne medalistki poprzedniego czempionatu Holenderki wygrały w Magdeburgu po dogrywce z wicemistrzem Azji Japonią 26-24 (20-20, 10-10) i jako ostatnie awansowały do ćwierćfinał. We wcześniejszych poniedziałkowych pojedynkach 1/8 finału Rosja pokonała po dogrywce Koreę Płd. 36-35 (30-30, 16-13), a Czechy wygrały z Rumunią 28-27 (14-17). W niedzielę Dania wyeliminowała gospodarza turnieju Niemcy 21-17 (11-7), Szwecja Słowenię 33-21 (18-12), Francja Węgry 29-26 (14-11), a Czarnogóra Serbię 31-29 (14-9). Polki wygrały w poniedziałek w Lipsku z Brazylią 29-27 (15-13) w finale Pucharu Prezydenta, czyli meczu o 17. miejsce. Czeszki, które walnie przyczyniły się do wyeliminowania "Biało-Czerwonych" z walki o medale już w fazie grupowej, dzielnie stawiły czoła brązowym medalistkom poprzednich MŚ Rumunkom i choć po pierwszej połowie przegrywały 14-17, ostatecznie zwyciężyły 28-27. Podobnie jak w spotkaniu z Polkami ich zryw do walki nastąpił w drugiej połowie. Podobny przebieg, ale z innym zakończeniem, miała potyczka mistrza olimpijskiego z Rio de Janeiro Rosji z czempionem Azji Koreą Płd. "Sborna" jeszcze w drugiej połowie miała kilkubramkowe prowadzenie, jednak nie doceniła ambicji rywalek, którym udało się wyrównać na 30-30 i doprowadzić do dogrywki. W tej Rosjanki, które wygrały wszystkie mecze w fazie grupowej, okazały się minimalnie lepsze i zwyciężyły 36-35. Obrończynie tytułu Norweżki pokonały brązowe medalistki olimpijskie z Londynu i srebrne sprzed trzech lat czempionatu kontynentalnego Hiszpanię 31-23 (13-10), udowadniając, że ich porażka w ostatnim meczu grupowym ze Szwecją 28-31 była tylko wypadkiem przy pracy. Także srebrne medalistki poprzednich MŚ i ubiegłorocznych mistrzostw Europy Holenderki uporały się, ale z ogromnymi kłopotami, z Japonkami po dogrywce 26-24 (20-20, 10-10). Wicemistrzynie Azji, które sprawiły na turnieju w Niemczech już kilka niespodzianek (wygrana z Czarnogórą, remis z Brazylią, minimalna przegrana z Rosją), dzielnie stawiły czoła dużo wyżej notowanym rywalkom. Robią stałe postępy i zapewne będą się liczyć w walce o olimpijskie podium w Tokio. W poniedziałkowym meczu wynik niemal cały czas oscylował wokół remisu. Azjatki wyrównały w ostatniej minucie regulaminowego czasu. "Pomarańczowe", które miały piłkę, wycofały bramkarkę, ale nie na wiele to się zdało. Dopiero w dogrywce były minimalnie dokładniejsze. Wyniki 1/8 finału: niedziela Szwecja - Słowenia 33-21 (18-12) Niemcy - Dania 17-21 (7-11) Węgry - Francja 26-29 (11-14) Serbia - Czarnogóra 29-31 (9-14) poniedziałek Rumunia - Czechy 27-28 (17-14) Japonia - Holandia 24-26 (20-20, 10-10) Hiszpania - Norwegia 23-31 (10-13) Rosja - Korea Płd. 36-35 (30-30, 16-13) Pary 1/4 finału: wtorek Francja - Czarnogóra Szwecja - Dania środa Czechy - Holandia Norwegia - Rosja Puchar Prezydenta: niedziela o miejsca 17-20 Angola - Polska 33-34 (24-24, 13-12, karne 9-10) Brazylia - Kamerun 28-26 (14-15) o miejsca 21-24 Paragwaj - Argentyna 28-25 (10-12) Tunezja - Chiny 31-32 (14-16) poniedziałek o 23. miejsce: Argentyna - Tunezja 29-19 (15-10) o 21. miejsce: Paragwaj - Chiny 23-21 (14-10) o 19. miejsce: Angola - Kamerun 33-23 (16-12) o 17. miejsce: Polska - Brazylia 29-27 (15-13)