31-letni Appelgren z powodu kontuzji barku i tego samego co obecnie kolana, stracił praktycznie cały poprzedni sezon. Trwająca wiele miesięcy rehabilitacja nie pozwoliła mu także optymalnie przygotować się do startu w igrzyskach w Tokio. W sezonie 2020/21 szwedzki bramkarz aż trzy razy był operowany. Oprócz kontuzji barku lekarze pomagali mu w urazach obu kolan i dłoni. Po zabiegach Appelgren przechodził rehabilitację w Szwecji i wiosną wydawało się, że wróci do optymalnej dyspozycji pod koniec maja. "To jednak nie było takie proste. Zwłaszcza tuż po operacji kolana, kiedy musiałem czasem nawet siedzieć na wózku inwalidzkim i liczyć na pomoc. To było prawdziwe wyzwanie, zastanawiałem się nawet, czy jeszcze będę mógł wrócić na boisko" - mówił kilka miesięcy temu Appelgren. "Najgorsze było jednak to, że musiałem zrezygnować z występu w turnieju olimpijskim w Tokio" - dodał. Teraz czeka go ponownie kilka miesięcy rehabilitacji. Nie wiadomo, kiedy wróci do treningów.