Michał Jurecki o swojej decyzji poinformował przed kamerami stacji Canal+, tuż po zakończeniu rewanżowego meczu o złoty medal mistrzostw Polski. W Hali Legionów w Kielcach Vive Tauron wygrało z Orlenem Wisłą Płock 31-29 i po raz szósty z rzędu zdobyło złoty medal."W poniedziałek zadzwonił do mnie trener Piotr Przybecki. Powiedziałem, że dziękuję bardzo, ale 12 lat gry w kadrze wystarczy" - stwierdził Michał Jurecki."Moja decyzja jest nieodwracalna. Dużo osób namawiało mnie, żebym jeszcze pograł, a ja powiedziałem: Koniec!" - dodał zawodnik Vive Tauronu Kielce. Michał Jurecki przez ostatnie lata był filarem reprezentacji. 32-letni zawodnik rozegrał w "Biało-czerwonych" barwach blisko 200 spotkań i rzucił w nich ponad 500 goli. Ma na koncie trzy medale mistrzostw świata - srebrny (2007) i dwa brązowe (2009 i 2015). Na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro zajął z kadrą czwarte miejsce. W półfinale nasz zespół minimalnie uległ późniejszym mistrzom olimpijskim Duńczykom (28-29), a w meczu o brąz przegrał z Niemcami (25-31). Jurecki wystąpił także na igrzyskach w Pekinie (5. miejsce).W klubowej karierze bronił barw Tęczy Kościan, Chrobrego Głogów i Vive Tauron Kielce. Największe sukcesy odniósł z tym ostatnim zespołem m.in. historyczny triumf w Lidze Mistrzów w 2016 roku. Przez trzy lata grał w Niemczech w HSV Hamburg i TuS N-Luebbecke. Piotr Przybecki niedawno został nowym trenerem reprezentacji Polski. Zastąpił na tym stanowisku Tałanta Dujszebajewa, który po nieudanych eliminacjach mistrzostw Europy podał się do dymisji. W ogłoszonej w piątek kadrze jest dużo nowych zawodników. Brakuje za to szczypiornistów aktualnych mistrzów Polski Vive Tauronu Kielce, którzy do tej pory stanowili trzon reprezentacji. RK