Na koszulce Michała Jureckiego widać było po meczu ślady walki. - Trzeba by zadzwonić do producenta, żeby więcej nici dał, bo koszulka się porwała - mówił ze śmiechem nasz zawodnik. - To nic nowego. W piłce ręcznej jest walka, więc koszulki pękają dodał. Zobacz: