Niespełna siedem miesięcy pozostało do rozpoczęcia mistrzostw Europy szczypiornistów, które odbędą się w styczniu w Polsce. Trener "Biało-czerwonych" Michael Biegler na wtorkowej konferencji prasowej przed losowaniem fazy grupowej turnieju przyznał, że z niecierpliwością oczekuje na jego wyniki.- Wiadomo, że zagramy w fazie grupowej przeciwko jednej z bardzo silnych drużyn - Hiszpanii lub Francji. Nie obawiamy się jednak, znamy swoją wartość i jesteśmy przekonani o tym, że ktokolwiek będzie naszym rywalem, możemy podjąć walkę na równych prawach - powiedział Niemiec. - Droga, którą przeszła nasza drużyna napawa mnie optymizmem. Mamy już pewną historie, przeszliśmy pewien rozwój. Pierwszy krok zrobiliśmy w roku 2012. To była zmiana systemu: zaczęliśmy wprowadzać do drużyny młodych zawodników. Ostatecznym celem jest dla nas 2016 rok. Mierzymy w medal, ale nie chcę mówić o tym, jaki kolor nas zadowoli - dodał Biegler, który doprowadził już reprezentację Polski do trzeciego miejsca na mistrzostwach świata w Katarze. Niemiecki szkoleniowiec, podkreślił, że tydzień spędzony na zgrupowaniu w Krakowie oraz mecz towarzyski z Danią 20 czerwca, będzie kolejnym etapem na drodze przygotowań do mistrzostw Europy. - Po pierwszej fazie naszej wspólnej pracy, wiedzieliśmy, co musi się poprawić w poszczególnych obszarach. Systematycznie trenowaliśmy i nie chcieliśmy stracić z oczu ważnych turniejów, które znajdowały się po drodze. Ten tydzień, z losowaniem mistrzostw Europy i meczem przeciwko Danii, jest kolejnym ważnym etapem na naszej drodze do wielkiego celu, jaki cały czas mamy przed oczami. Ten cel to mistrzostwa Europy 2016 - powiedział Biegler. Szkoleniowiec reprezentacji Polski przyznał, że oprócz celu sportowego, jakim jest zwycięstwo z Danią, zgrupowanie w Krakowie ma pomóc zespołowi w poprawieniu gry w ofensywie. - W najbliższych dniach będziemy dopracowywać rozegrania w ataku. Mamy kilka rzeczy, które chcemy poprawić i kilka, które chcemy wypracować. Najważniejszym zadaniem tego tygodnia jest jednak to, aby zaprezentować się w naszej hali całej Europie. Bardzo liczymy na naszych kibiców, bo gra dla nich to po prostu przyjemne zadanie - nie ukrywał trener kadry. Biegler zdradził także, jaki jest ogólny rozkład przygotowań Polaków do mistrzostw Europy. - Po meczu z Danią zagramy turniej w listopadzie w Gdańsku, ale na razie nie są znani przeciwnicy. Nikt nie chce się deklarować przed losowaniem mistrzostw Europy, to zrozumiałe. Na pewno po sparingu z Danią, przed Euro nie zagramy już w Krakowie - powiedział. - Moje życzenia, co do przygotowań do turnieju, zostały spełnione. Chciałem, abyśmy mieli okazję spędzić trochę czasu na zgrupowaniach w Krakowie przed meczami mistrzostw Europy oraz zagrać tu sparing. Ta prośba została spełnione - dodał Biegler. Zapytany o to, czy martwi się faktem, że Duńczycy nie przyjadą na mecz z Polską w najmocniejszym składzie, trener "Biało-czerwonych" odparł, że nie ma z tym problemu. - Znacie naszą filozofię. Nie zastanawiamy się nad problemami, tylko je rozwiązujemy. W 2013 roku nasz zespół także nie był w optymalnym zestawieniu, kiedy mierzył się z Duńczykami, ale oni nie narzekali. Teraz ja również nie będę tego robił - zapewnił Biegler. Początek meczu z Danią w Tauron Arenie Kraków w sobotę 20 czerwca o godzinie 20.00. Z Krakowa Bartosz Barnaś Kadra reprezentacji Polski na mecz z Danią: Bramkarze: Sławomir Szmal (Vive Tauron Kielce), Marcin Wichary (Orlen Wisła Płock), Piotr Wyszomirski (Pick Szeged - Węgry). Rozgrywający: Karol Bielecki, Piotr Chrapkowski, Michał Jurecki, Krzysztof Lijewski (wszyscy Vive), Mariusz Jurkiewicz (Wisła), Piotr Masłowski (Azoty Puławy), Rafał Gliński (PGE Stal Mielec), Andrzej Rojewski (SC Magdeburg - Niemcy), Michał Szyba (Gorenje Velenje - Słowenia).Skrzydłowi: Adam Wiśniewski, Michał Daszek (obaj Wisła), Robert Orzechowski (Górnik Zabrze), Jakub Łucak (Chrobry Głogów), Przemysław Krajewski (Azoty).Obrotowi: Piotr Grabarczyk (Vive), Kamil Syprzak (Wisła), Bartosz Jurecki (SC Magdeburg - Niemcy).Rezerwowi: rozgrywający Maciej Pilitowski (MMTS Kwidzyn), skrzydłowi Wojciech Gumiński (Zagłębie Lubin), Mateusz Seroka (MMTS).