Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Rosja! Relacja na żywo dla urządzeń mobilnych - Rosja trochę się zmieniła. Jest bardzo dobrą drużyną. Będzie ciężko. To będzie jeszcze bardziej fizyczny mecz niż z Węgierkami - uważa Karolina Zalewska. - Musimy się do tego przygotować - dodaje nasza zawodniczka. Rosja to na razie niepokonany zespół na MŚ w Danii. - Są pewne siebie, cieszą się, że na nas wpadły, więc możemy tym też zagrać - podkreśliła Zalewska. - Bycie trenerem takiej drużyny napawa mnie dumą - mówi duński szkoleniowiec "Biało-czerwonych" Kim Rasmussen. - Rosjanki wyglądają na najlepsze na tym turnieju. Zatem wychodzimy zagrać z najlepszymi i zobaczymy, czy stać nas na kolejny cud - powiedział z nadzieją szkoleniowiec. Jak dodał, "najważniejsze, że jesteśmy w grze o przepustki na igrzyska. Są trzy grupy, do których możemy trafić. Zagramy o zwycięstwo, ale walczymy też o jak najlepszą pozycję w grupie kwalifikacyjnej" - wyjaśnił Rasmussen. Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! "Biało-czerwone" wygrały trzy spotkania grupowe, a w 1/8 finału pokonały po thrillerze 24-23 Węgierki. Sposób na Polki znalazły w fazie grupowej Szwedki i Holenderki. Mocne Rosjanki są na tych mistrzostwach niepokonane, w ostatnim spotkaniu wygrały 30-25 z Koreą Południową. W XXI wieku czterokrotnie sięgały po złote medale mistrzostw świata, choć na ostatnim światowym czempionacie ich zabrakło. Mają też srebro olimpijskie z Pekinu. Potęga się odradza i dziś będzie bardzo trudnym rywalem. Szkoleniowcem Rosjanek jest utytułowany Jewgienij Trefiłow, który ma świeżo w pamięci porażki z "Biało-czerwonymi". - Dobrze pamiętam, kiedy przegrywam. Proszę mi o tym nie przypominać - to jednoznaczna odpowiedź Trefiłowa w sprawie ostatnich meczów z Polską. Ostatnie dwa spotkania między tymi drużynami zakończyły się wygranymi Polek - w 2012 roku i rok temu w kwalifikacjach ME. Trefiłow odmłodził skład 20-letnią rozgrywającą Darią Dimitriewą i są efekty. Groźna jest również inna rozgrywająca Ana Sen. Czy Rosjanki znajdą receptę na naszą bramkarkę Annę Wysokińską? W jakiej formie strzeleckiej będzie nasza kapitan Karolina Kudłacz-Gloc? Dowiemy się już dziś wieczorem. "Biało-czerwone" znów będą się tak cieszyć?