W piątek o g. 16 w mogącej pomieścić 14 tys. widzów hali Jyske Bank Boxen w Herning polscy piłkarze ręczni rozegrają z Islandią swój ostatni mecz podczas mistrzostw Europy w Danii. Stawką będzie piąte miejsce w końcowej klasyfikacji.
"Na Islandczyków trzeba uważać, ponieważ dysponują dość silnym rzutem z drugiej linii. Dlatego obrona musi lepiej funkcjonować niż w przegranym meczu z Chorwacją, w którym rywale z tej pozycji trochę nas pokarali. Trzeba też będzie uważać na szybkich skrzydłowych. W ataku należy cierpliwie rozgrywać akcje, aż do stworzenia sobie stosownej pozycji do oddania rzutu" - powiedział szef polskiej ekipy, przed laty znakomity zawodnik i trener Zygfryd Kuchta.
Po meczu Polaków odbędą się półfinały. O 18.30 wyjdą na boisko ekipy Francji i Hiszpanii, a o 21.00 gospodarze turnieju zmierzą się z Chorwatami.
Mecz o brązowy medal i finał także rozegrane zostaną w Herning - w niedzielę (15.00 i 17.30).