Na razie zawodnicy nie mieli jeszcze zajęć z piłką. We wtorkowe popołudnie na torze kolarskim BGŻ Arena odbyli zajęcia ogólnorozwojowe i trening kondycyjny pod okiem niemieckiego trenera Michaela Bieglera, jego asystenta Jacka Będzikowskiego oraz profesora Klausa Bauma z Instytutu Sportu w Kolonii, znanego w Niemczech specjalisty przygotowania motorycznego. Kadrowicze grupami pokonywali biegiem w zmiennym tempie okrążenia toru kolarskiego, wykonywali pompki, rzucali do siebie lekkoatletycznymi kulami, ćwiczyli z ciężarami i taśmami rozciągającymi. Zabrakło wśród nich jednego z powołanych - Michała Daszka, który opuścił zgrupowania z kontuzją nogi. "Podczas gry w piłkę nożną na jednym z pierwszych treningów w Pruszkowie tak mocno kopnął Mariusza Jurkiewicza, że doznał silnego stłuczenia palca prawej stopy. Skutkiem był duży obrzęk i ból. Dobrze, że nie doszło do złamania. Zawodnik pojechał do domu do Kwidzyna, gdzie będzie miał lepsze warunki rekonwalescencji w klubie MMTS. Ma dołączyć do kadry po świętach" - powiedział lekarz reprezentacji Rafał Markowski. Męska kadra przygotowuje się do mistrzostw Europy, ale wszyscy jej członkowie dopingują koleżanki z kobiecej reprezentacji, które są rewelacją mistrzostw świata w Serbii. Po spektakularnej wygranej z Rumunią Polki awansowały do ćwierćfinału, w którym w środę zmierzą się z Francją. Najlepiej drużynę biało-czerwonych zna doktor Markowski, który pracował z nią przez trzy i pół roku, a jeszcze w listopadzie uczestniczył w Cetniewie w jednym z ostatnich zgrupowań przed MŚ. "Znam te dziewczyny bardzo dobrze i spodziewałem się takiego występu, głęboko w nie wierzyłem. Uważam zresztą, że nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Moim zdaniem stać je na strefę medalową. Nie wiem jeszcze, jakie zajęcia będziemy mieli jutro w porze meczu z Francją, ale ja zrobię wszystko, by się z nich wywinąć" - przyznał z uśmiechem. We wtorek wieczorem reprezentanci mieli zaplanowane zajęcia na pływalni, czyli mecz waterpolo. W Pruszkowie, oprócz basenu i toru kolarskiego, korzystają z hali Znicz, gdzie odbywać się będą zajęcia typowe dla piłki ręcznej. Zgrupowanie potrwa do niedzieli. Po przerwie świątecznej zawodnicy spotkają się 27 grudnia w Warszawie, gdzie dołączą do kadry trzej kadrowicze z klubów zagranicznych: Bartłomiej Jaszka (Fuechse Berlin), Bartosz Jurecki (SC Magdeburg) i Damian Krzysztofik (Tatran Preszów). W styczniowych ME, w których wystąpi 16 drużyn, Polacy zagrają w grupie C w Aarhus, a ich rywalami będą ekipy Francji, Serbii i Rosji. Do rundy zasadniczej zakwalifikują się po trzy najlepsze zespoły z każdej grupy, z zaliczonymi wynikami w bezpośrednich meczach. "Do ME zostało praktycznie cztery tygodnie. Mamy wprawdzie dwóch rekonwalescentów - Mariusz Jurkiewicz i Kamil Syprzak muszą trenować indywidualnie, ale rozpoczęliśmy zgrupowanie z dobrym nastawieniem. Czeka nas jeszcze sporo pracy. Dlatego nie będziemy oglądać meczu kobiecej reprezentacji z Francją. Mamy swoje rzeczy do zrobienia, ale będziemy na pewno trzymać kciuki za dziewczyny. Cieszymy się z ich sukcesu" - zapewnił trener Będzikowski. Szkoleniowiec nie chciał mówić o celach stawianych przed zespołem w ME. "Musimy przede wszystkim zobaczyć, jakich będziemy mieć zawodników do dyspozycji. Założeniem minimum jest zawsze wyjście z grupy, ale wiele zależy od tego, czy narzekający na urazy Jurkiewicz, Syprzak, Bartosz i Michał Jureccy będą w pełni sił, żeby wystąpić w Danii. Będziemy to wiedzieć na początku stycznia i wtedy możemy porozmawiać o celach w turnieju" - dodał asystent Bieglera. Zawodnicy uczestniczący w zgrupowaniu w Pruszkowie: bramkarze: Sławomir Szmal (Vive Targi Kielce), Marcin Wichary (Wisła Płock), Piotr Wyszomirski (Csurgoi KK) zawodnicy z pola: Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski, Piotr Grabarczyk, Piotr Chrapkowski (wszyscy Vive Targi Kielce), Adam Wiśniewski, Mariusz Jurkiewicz, Kamil Syprzak (wszyscy Wisła Płock), Robert Orzechowski, Patryk Kuchczyński, Michał Kubisztal (wszyscy Górnik Zabrze), Przemysław Krajewski, Michał Szyba, Rafał Przybylski (Azoty Puławy), Jakub Łucak (Chrobry Głogów), Maciej Pilitowski (Piotrkowianin Piotrków Tryb.), Wojciech Gumiński (Zagłębie Lubin), Damian Kostrzewa, Rafał Gliński (obaj Stal Mielec).