Po wyrównanym początku nieznaczną przewagę zaczęli osiągać Hiszpanie. Mistrzowie świata odskakiwali na dwubramkowe prowadzenie, ale rywale odrabiali straty. W 19. minucie zaliczka Hiszpanów wzrosła do trzech "oczek", lecz sześć minut później znów był remis (12-12). Chorwaci nie potrafili jednak zdobyć kolejnej bramki aż przez pięć kolejnych minut i na przerwę schodzili przegrywając 13-16. W 42. minucie tracili tylko jednego gola (20-21) i ich trener wziął czas. Jego zespół jednak zepsuł dwie kolejne akcje. Hiszpanie wykorzystali to i powiększyli prowadzenie (23-20). Chorwaci nie poddali się i walczyli do końca. Jeszcze kilkakrotnie łapali kontakt bramkowy z rywalami, jednak gdy minutę przed końcem na najlepszego zawodnika spotkania - Domagoja Duvnjaka nałożono dwuminutową karę, ich sytuacja stała się bardzo trudna. 50 sekund przed końcem Joan Canellas trafił na 29-27 i choć pół minuty później Igor Vori zmniejszył straty, to Hiszpanie na więcej nie pozwolili już rywalom. O godz. 17.30 rozpocznie się wielki finał Francja - Dania. Mecz o 3. miejsce Hiszpania - Chorwacja 29-28 (16-13) Finał Francja - Dania (niedziela 17.30) Miejsca 3-16: 3. Hiszpania 4. Chorwacja 5. Islandia 6. Polska 7. Szwecja 8. Węgry 9. Rosja 10. Macedonia 11. Austria 12. Białoruś 13. Serbia 14. Norwegia 15. Czarnogóra 16. Czechy