- W poniedziałek, po powrocie z Hiszpanii, ogłoszę ostateczny skład reprezentacji na finały mistrzostw Europy - zapewnił selekcjoner reprezentacji Polski i niemieckiego VfL Oldenburg Leszek Krowicki. W sparingach szansę otrzyma 18 zawodniczek, podczas gdy na Euro 2016, które rozpocznie się 4 grudnia, wystąpi 16. Zdecydowanie najtrudniejszym sprawdzianem będzie spotkanie z Hiszpankami - brązowymi medalistkami olimpijskimi z Londynu, które w dorobku mają także brąz mistrzostw świata w 2011 roku (w Brazylii) oraz dwa srebra czempionatu kontynentu w 2008 roku (Macedonia) i 2014 (Chorwacja/Węgry). Pozostali rywale znacznie odbiegają poziomem. Argentynki w ubiegłym roku zdobyły srebrny medal Igrzysk Panamerykańskich, po porażce w finale z mistrzyniami świata z 2013 roku Brazylijkami 20:25. W MŚ odpadały już w pierwszej fazie turniejów. Podobne wyniki notują Japonki, które zarówno w mistrzostwach Azji, jak i Igrzyskach Azjatyckich zajmują pozycje od drugiej do czwartej. Tu zdecydowanie najlepsza jest ekipa Korei Płd. Do Hiszpanii Polki pojechały bez kapitan drużyny Karoliny Kudłacz-Gloc, która jest kontuzjowana i jej szanse na występ w ME stoją pod bardzo dużym znakiem zapytania. Rozgrywająca HC Lipsk nie dotarła na zgrupowanie kadry w podwarszawskim Pruszkowie, a lekarskie rokowania nie napawały optymizmem. Podczas ME (4-18 grudnia) Polska - czwarta drużyna ubiegłorocznych MŚ - zmierzy się w grupie B w Kristianstad z Holandią, Francją i Niemcami. W przypadku ewentualnego awansu spotkania drugiej fazy rozgrywać będzie w Goeteborgu. Tytułu broni Norwegia, która przed dwoma laty w finale w Budapeszcie pokonała Hiszpanię 28:25. Kalendarium turnieju towarzyskiego w Eldzie: 25.11 18.30 Polska - Japonia 20.30 Hiszpania - Argentyna 26.11 18.15 Argentyna - Polska 20.15 Hiszpania - Japonia 27.11 10.30 Japonia - Argentyna 12.30 Hiszpania - Polska