Transmisja telewizyjna w TVP2. Wcześniej (18.30) na boisko wyjdą dwie pozostałe ekipy z tej grupy - Holandia i Niemcy. Francja w finale olimpijskim uległa Rosji 19-22. Dwa lata temu w ME była najwyżej sklasyfikowana z obecnych przeciwników polskiego zespołu - w spotkaniu o piąte miejsce wygrała z Węgierkami 26-25. Drużyna "Trójkolorowych" w dorobku ma także m.in. złoty medal (2003) i trzy srebrne mistrzostw świata (ostatni w 2011), a z czempionatu kontynentalnego przywiozła dwa brązowe krążki (2002, 2006). W Kristianstad wystąpi w składzie zbliżonym do tego z igrzysk. Tymczasem największym osiągnięciem "Biało-czerwonych" jest czwarte miejsce w dwóch ostatnich edycjach czempionatu globu. Jednak nowy selekcjoner drużyny narodowej Leszek Krowicki znacznie odmłodził skład i przed wyjazdem do Szwecji tonował nadzieje kibiców. - Jesteśmy na etapie budowania drużyny, która w przyszłości, mając większe doświadczenie, ma prezentować ten sam poziom, co dzisiejsza czołówka europejska. ME to niestety pierwszy etap tego procesu. Mówię 'niestety', bo czeka nas od razu konfrontacja z najsilniejszymi - przyznał przed odlotem do Szwecji. Do drugiej fazy awansują po trzy najlepsze drużyny z każdej grupy i w rundzie głównej zespoły z A połączą się z B oraz C z D. Tam grać będą każdy z każdym z zaliczeniem rezultatów między zainteresowanymi ekipami z pierwszej rundy. W grupie A, grającej w Sztokholmie, występują: Szwecja, Serbia, Hiszpania i Słowenia. Program niedzielnych meczów: Grupa B (Kristianstad) 18.30 Holandia - Niemcy 20.45 Francja - Polska Grupa A (Sztokholm) 15.15 Serbia - Słowenia 18.00 Szwecja - Hiszpania