Zwycięstwo czterema trafieniami w meczu, który rozpocznie się o godz. 18.15, spowoduje, że "Biało-Czerwone" nie będą musiały przejmować się wynikiem ostatniego pojedynku Rumunia - Norwegia (20.30). Jeśli Skandynawki przegrają, co wydaje się mało prawdopodobne, wówczas Polkom wystarczy każde zwycięstwo. To kończące zmagania w grupie D spotkanie będzie miało znaczenie dla obu ekip, gdyż wynik w nim osiągnięty będzie się liczył do dorobku, z jakim przejdą do drugiej rundy. Do tej awansują trzy najlepsze drużyny. Dotychczas podopieczne norweskiego trenera Arne Senstada przegrały z Norwegią, która wyrasta na jednego z głównych kandydatów do zdobycia złotego medalu, 22-35, oraz z Rumunią 24-28. Niemki pokonały Rumunki 22-19, ale nie miały nic do powiedzenia w konfrontacji ze Skandynawkami - 23-42. W przypadku równej liczby punktów liczy się bilans bezpośrednich meczów, a ten ułożył się tak szczęśliwie dla Rumunek, że bez względu na wynik zmagań polsko-niemieckich, mają zapewniony awans kosztem jednej z tych ekip. Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl! Kliknij tutaj! ------------------------------------------------ Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! Zagłosuj i wygraj ponad 20 000 zł! Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!