Kliknij, by przejść do zapisu relacji na żywo z meczu Polska - Słowenia na ME piłkarzy ręcznych Zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne z meczu Polska - Słowenia Do Szwecji "Biało-Czerwoni" przyjechali zbierać doświadczenie, bo trener Patryk Rombel drużynę dopiero buduje i to w większości z młodych graczy. Ale po serii sparingów przed mistrzostwami można by oczekiwać od kadry zrobienia kroku do przodu. A tymczasem pierwsza połowa to nie było najlepsze 30 minut w wykonaniu Polaków. To był raczej zespół sprzed Nowego Roku, gdy grał w Turnieju Czterech Narodów w Tarnowie, niż ten z hiszpańskiego Memoriału Barcenasa gdy walczył jak równy z równym z mistrzami Europy Hiszpanią. To było to słabsze oblicze "Biało-Czerwonych", które być może wynikało z tremy związanej debiutem na takiej imprezie. Kibice raczej naszych reprezentantów nie przytłoczyli, bo tych hali Scandinavium zjawiło się może trzy, może cztery tysiące i to głównie dlatego że o 20 mieli zacząć swoje spotkanie Szwedzi. A już w tym gronie polskich kibiców może było w sumie kilkudziesięciu. Być może brak doświadczenia polskiego zespołu miał większy wpływ... na postawę Słoweńców, którzy zaczęli ospale, sennie i grali tak jakby każdą akcję chcieli rozgrywać hiperpoprawnie. Zaczęli od prowadzeni 4:1, bo dwa nasze rzuty trafiły w poprzeczkę, a trzeci obronił słoweński bramkarz. Ale te pięć minut - jakby powiedział klasyk - to "scenariuszowie" rozpisali na całą pierwszą połowę. Bo za chwilę Polacy doszli na jednego gola starty,a potem Słoweńcy odskakiwali na trzy. Potem jeszcze raz to samo, i jeszcze raz, i jeszcze. To było w sumie nieco irytujące, bo w międzyczasie Polacy mieli sporo szans, by dojść na remis, a nawet wyjść na prowadzenie. Ale je uparcie marnowali. Dwa karne (Moryto i Krajewski) i siedem kolejnych rzutów obronił Klemen Ferlin, który schodził do szatni z 44-procentową skutecznością, trzy następne trafiły w słupek lub poprzeczkę, a dwa były zupełnie niecelne. Dla porównania - Mateusz Kornecki w polskiej bramce odbił pierwszy rzut w 14. minucie i była to jego jedyna udana interwencja przed przerwą... Do tego doszły starty w sytuacjach gdy koledzy szukali kołowego ale zwyczajnie źle podawali. W efekcie takich zmarnowanych akcji było coś koło 18, więc to że Polakom udawało się mimo wszystko utrzymywać w meczu, dochodzić na jedną bramkę - to zakrawało na niebywały uśmiech losu. W drugiej połowie zaczęło się to jednak zmieniać - Słowenia poprawiła obronę i to wystarczyło by w 41 minucie odskoczyć na pięć goli (18:13). A Polacy nadal grali "swoje" z pierwszej połowy i to właśnie nieskuteczność i własne straty sprawiły, że już do końca nie udało się zejść poniżej trzech goli i Polacy zaliczyli pierwsza porażkę na turnieju. W niedzielę o 16 grają ze Szwajcarią, a we wtorek o 20.30 ze Szwecją. Mecze Polaków pokazuje TVP2 i TVP Sport. Leszek Salva, Goeteborg Polska - Słowenia 23:26 (11:13) Sędziowali Vaclav Horacek i Jiri Novotny (Czechy). Polska: Mateusz Kornecki, AdamMorawski - Przemysław Krajewski, Szymon Sićko, Maciej Majdziński, Antoni Łangowski, Maciej Pilitowski, Kamil Syprzak, Arkadiusz Moryto, Piotr Jarosiewicz, Adrian Kondratiuk, Maciej Gębala, Rafał Przybylski, Krystian Bondzior, Dawid Dawydzik, Piotr Chrapkowski. Trener Patryk Rombel. Słowenia: Klemen Ferlin, Urh Kastelić - Blaz Blagotinek, Nik Henigman, Gasper Marguc, Blaz Janc, Jure Dolenec, Darko Cingesar, Nejc Cehte, Tilen Kodrin, Miha Zarabec, Kristjan Horzen, Igor Zabić, Rok Ovnicek, Dean Bombac, Borut Mackovsek. Trener Ljubomir Vranjes. Wyniki piątkowych meczów: Grupa (Wiedeń): Czechy - Austria 29-32 (14-13) Macedonia Północna - Ukraina 26-25 (13-10) 1. Austria 1 1 0 0 32-29 2 2. Macedonia Płn. 1 1 0 0 26-25 2 2. Ukraina 1 0 0 1 25-26 0 4. Czechy 1 0 0 1 29-32 0 Grupa D (Trondheim/Norwegia): Francja - Portugalia 25-28 (11-12) Norwegia - Bośnia i Hercegowina 32-26 (17-12) 1. Norwegia 1 1 0 0 32-26 2 2. Portugalia 1 1 0 0 28-25 2 3. Francja 1 0 0 1 25-28 0 4. Bośnia i Hercegowina 1 0 0 1 26-32 0 Grupa F (Goeteborg/Szwecja): Słowenia - Polska 26-23 (13-11) Szwecja - Szwajcaria 34-21 (20-13) 1. Szwecja 1 1 0 0 34-21 2 2. Słowenia 1 1 0 0 26-23 2 3. Polska 1 0 0 1 23-26 0 4. Szwajcaria 1 0 0 1 21-34 0 Terminarz grupy F (Goeteborg/Szwecja): 12 stycznia Szwajcaria - Polska (16.00) Szwecja - Słowenia (18.15) 14 stycznia Szwajcaria - Słowenia (18.15) Polska - Szwecja (20.30)