Urazu dłoni Jurkiewicz doznał podczas wakacyjnego odpoczynku. Kolec drzewa ogrodowego przebił mu palec na wylot i zawodnik trafił do szpitala. Wdało się zakażenie, którego mimo dwóch zabiegów nie udało się zlikwidować. Przed trzecią operacją, która odbyła się w piątek w klinice w Poznaniu, sytuacja była bardzo poważna, a szczypiorniście groziła nawet amputacja palca. "Zabieg przeszedł bez komplikacji. Palec jest oczyszczony, zaszyty, zabandażowany. Co dwa dni mam zmieniać opatrunki" - poinformował popularny "Kaczka" cytowany na oficjalnej stronie internetowej kieleckiego klubu. Na razie nie wiadomo, kiedy zawodnik wróci do treningów. Jurkiewicz piłkarzem kieleckiego klubu jest od 2015 roku. Z PGE Vive trzykrotnie zdobył mistrzostwo i Puchar Polski oraz triumfował w Lidze Mistrzów (2016 rok). Jego kontrakt z drużyną obowiązuje do końca tego sezonu.