Ze zmiennym szczęściem Orlen Wisła walczyła w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Po ośmiu kolejkach płocki zespół ma cztery zwycięstwa i jeden remis. Również 9 pkt zgromadził najbliższy rywal Nafciarzy, wicemistrz Danii. GOG odniósł cztery zwycięstwa w pierwszej rundzie rozgrywek, a w rewanżu remis z ostatnią drużyną w tabeli IFK Kristianstad. Po meczu 8. kolejki Orlen Wisła awansowała na drugie miejsce w tabeli grupy D. Na trzecim jest GOG. W pierwszym meczu w Odense Duńczycy wygrali 28:27, w sobotę obie drużyny czeka rewanżowe starcie. Zwycięzca będzie jedną nogą w barażach. Praktycznie tylko trzy drużyny mają szansę na wyjście z grupy. Pewny awansu jest zespół Dinama Bukareszt, zajmujący pierwsze miejsce w tabeli. O drugą premiowaną pozycję walczą Orlen Wisła i GOG Handbol. - Wszyscy wiemy, że mamy trudną grupę, wyrównaną, gdzie każdy może wygrać z każdym. Wszystkie drużyny, oprócz Dinama Bukareszt prezentowały bardzo wyrównany poziom i są bardzo blisko siebie w tabeli. Mam nadzieję, że w sobotę w hali zamelduje się dużo kibiców, aby nas wspierać, bo bardzo tego wsparcia będziemy potrzebować - zapewnił trener Sabate. Zdaniem szkoleniowca o wyniku sobotniego spotkania zadecydują detale. - GOG wywalczył swoje zwycięstwa w pierwszej rundzie rozgrywek, w rewanżowej zdobył tylko punkt po remisie z IFK Kristianstad. Głównym wytłumaczeniem gorszej ostatnio dyspozycji rywali jest to, że mamy bardzo wyrównaną grupę. Może mieli też trochę mniej szczęścia w ostatnich meczach w porównaniu do tych pierwszych, może jest inny powód ich słabszej dyspozycji, nie wiemy. Naszym celem jest zwycięstwo i musimy zrobić wszystko, by zdobyć dwa punkty, co może dać nam wyjście z grupy - twierdzi Xavi Sabate. W ostatniej kolejce Orlen Wisła zmierzy się na wyjeździe z ostatnim w tabeli IFK Kristianstad, zaś GOG podejmie w Odense niepokonanego w tym sezonie mistrza Rumunii - Dinamo. Płocczanie od kilku tygodni zmagają się z kontuzjami. W sobotę na pewno nie zagrają Michał Daszek, który nadal przechodzi rehabilitację po operacji barku oraz Leon Susnja, który 11 listopada przeszedł operację pachwiny. Mało jest prawdopodobne, by do dyspozycji trenera byli Konstantin Igropulo i Philip Stenmalm. - Jeśli chodzi o nasz zespół, to tak naprawdę do soboty nie będzie wiadomo, w jakim składzie wyjdziemy na mecz z duńskim przeciwnikiem, bo sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Ale zapewniam, jesteśmy osłabieni, ale nadal jesteśmy wojownikami. Chcemy osiągnąć cel, czyli wyjść z grupy. Po raz kolejny przesyłam prośbę do naszych kibiców, aby wypełnili do ostatniego miejsca Orlen Arenę w najbliższym meczu - zakończył trener Sabate. Mecz 9. kolejki grupy D Ligi Mistrzów odbędzie się w sobotę 23 listopada o godz. 15.00 w Orlen Arenie.