Francuzi po trzech przegranych meczach zamykają tabelę. Zdaniem drugiego trenera Vive Targi Tomasza Strząbały, nie można bagatelizować francuskiej drużyny, która w ostatnim meczu w Rosji, przegrywała z Newą Sankt Petersburg dziewięcioma bramki, by odrobić częściowo straty i na koniec była gorsza od rywali o cztery gole. "Oczywiście, wszystko przemawia za naszym zwycięstwem, ale piłkarze muszą być mocno skoncentrowani, by nie dać się zaskoczyć. To jest mecz ostatniej szansy dla Chambery, porażka zwiększy dystans do innych drużyn i nawet czwarte miejsce premiowane awansem będzie dla nich nieosiągalne. Mamy dobre rozeznanie w grze francuskiego zespołu, pamiętamy poprzednie spotkania z nim, więc nie powinno być problemów ze zdobyciem kompletu punktów" - powiedział Strząbała. Piłkarze Vive Targi ufają swej sile, umiejętnościom i doświadczeniu w rywalizacji międzynarodowej. Do zespołu dołączył po długiej rehabilitacji kapitan drużyny, rozgrywający Grzegorz Tkaczyk. W środowym spotkaniu ligowym z Piotrkowianinem miał dobre i słabsze momenty, ale potwierdził, że będzie pomocny kolegom. Trener Bogdan Wenta będzie miał większą możliwość roszad na boisku. Rastko Stojkovic, obrotowy kieleckiej drużyny, z dużą pewnością przyznaje, że jadą po zwycięstwo, bo założono wygranie wszystkich spotkań w grupie. "Mamy walczyć o pierwsze miejsce, więc nie możemy lekceważyć żadnego rywala. Gospodarze mogą nam sprawić jakieś trudności na boisku, ale jesteśmy mocniejsi niż w poprzednich potyczkach z Chambery, ostatecznie poradzimy sobie i z sukcesem wrócimy do Polski" - zapewnił. Dla obrotowego Piotra Grabarczyka mecz z Francuzami to kolejny poważny sprawdzian. Udział Chambery w LM nie jest przypadkiem, mają kilku dobrych zawodników. "Graliśmy z nimi, wiemy na co ich stać. Dlatego, zachowując szacunek dla rywali, musimy grać uważnie i postarać się zmniejszyć do minimum błędy. To powinno wystarczyć, by spokojnie zwyciężyć. Mamy więcej atutów od Francuzów i to okaże się na boisku" - oświadczył. W sobotę przewidziany jest trening kielczan w hali w Chambery, mecz rozpocznie się w niedziele o godz. 19, poprowadzą go sędziowie hiszpańscy - Oscar Raluy Lopez i Angel Sabroso Ramirez. W poniedziałek zespól Vive Targi wraca wieczorem do Warszawy, by po godzinie odlecieć do Gdańska, na wtorkowe spotkanie Pucharu Polski z pierwszoligowym Wybrzeżem Gdańsk.