EHF zakomunikowała, że do 12 kwietnia zawieszone zostały spotkania kobiet i mężczyzn w Lidze Mistrzów, Pucharze EHF i Challenge Cup. Nie odbędą się także zaplanowane w tym czasie mecze eliminacyjne piłkarek ręcznych do tegorocznych mistrzostw Europy. Oznacza to, że nie dojdą do skutku m.in. mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Drużyna PGE Vive Kielce w tej fazie rozgrywek ma zmierzyć się z Celje Pivovarną Lasko, a Orlen Wisła Płock z Telekomem Veszprem. Wcześniej planowano, że spotkania w terminach 21/22 marca oraz 28/29 marca miały odbyć się bez udziału publiczności. "Czekaliśmy na tę informację. Byliśmy wręcz tego pewni, że rozgrywki zostaną zawieszone" - przyznał dyrektor ds. marketingu kieleckiego klubu Paweł Papaj. Dodał, że w piątek o godz. 11 zespół odbył ostatni wspólny trening. "Godzinę później zawodnicy dostali od trenera Tałanta Dujszebajewa indywidualne rozpiski, co mają robić przez następne dwa tygodnie. Będą to tylko i wyłącznie treningi indywidualne, żeby szczypiorniści potrzymali formę w tym czasie. Bo tak naprawdę, nikt nie wie, co się dalej wydarzy. Czy rozgrywki będą wznowione i kiedy? Na jakich zasadach? Na te pytania nie mamy jeszcze odpowiedzi" - przyznał Papaj. Dodał, że EHF planuje wideokonferencję z przedstawicielami klubów, aby przedyskutować możliwe dalsze warianty rozwoju sytuacji. Dzień wcześniej władze PGNiG Superligi podjęły decyzję o zawieszeniu do odwołania rozgrywek ekstraklasy piłki ręcznej kobiet i mężczyzn. Autor: Janusz Majewski