Były kapitan reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych, w której grał w latach 2000-2012, doznał urazu w czasie niedzielnego meczu Ligi Mistrzów z węgierskim Pick Szeged, wygranym 32:27. "Na razie dysponujemy jedynie wstępną diagnozą. Ta nie jest najlepsza. Wszystko wskazuje na zerwanie więzadła pobocznego w prawym kolanie. Nie wygląda to dobrze" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Wasiak. Dodał, że jeśli ta diagnoza się potwierdzi, może to oznaczać, że Tkaczyk nie pojawi się w tym sezonie na boisku. "Na dzisiaj zaplanowaliśmy badanie rezonansem magnetycznym, dzisiaj wieczorem lub jutro rano będziemy mieli pełne wyniki" - wyjaśnił dyrektor. Pod koniec pierwszej połowy spotkania z Pick Szeged, w którym kieleccy szczypiorniści wywalczyli historyczny awans do ćwierćfinałów LM, Tkaczyk z grymasem bólu na twarzy opuścił plac gry. 33-letni zawodnik gra w Vive od sezonu 2011/12. Wcześniej występował w barwach Warszawianki, SC Magdeburg oraz Rhein-Neckar Loewen. W niedzielę kielczanie po raz pierwszy w historii awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W rewanżowym meczu 1/8 finału pokonali u siebie Pick Szeged 32:27 (14:11). Przed tygodniem przegrali na Węgrzech 25:26. Losowanie par ćwierćfinałowych odbędzie się we wtorek w Wiedniu.