Jurecki był w czwartek na konsultacjach lekarskich w Poznaniu u lekarza kadry narodowej Tomasza Owczarskiego. "Badania wykazały, że z moja stopą jest wszystko w porządku" - powiedział. "Jest stabilna, silna, po urazie nie ma już śladu. Nie ma żadnych przeciwwskazań, abym nie trenował na 100 procent" - dodał zawodnik kieleckiej drużyny i reprezentacji Polski. Po piątkowych i sobotnich treningach okaże się, kiedy Jurecki wróci do gry. "Jeśli wszystko będzie okej, to jest szansa, że już w niedzielę wybiegnę na parkiet w meczu z Vardarem Skopje" - powiedział z radością w głosie młodszy z braci Jureckich. Blisko czteromiesięczna przerwa w grze zrobiła swoje. Jurecki nie ukrywa, że nie mógł już się doczekać powrotu do gry. "Bardzo przeżywałem ostatnie mecze chłopaków. Nie mogłem usiedzieć ze zdenerwowania. Mam w sobie tyle energii, którą chciałbym gdzieś wykorzystać. Mam nadzieję, że już w niedzielę będę mógł pomóc drużynie" - powiedział z optymizmem rozgrywający Vive. Jurecki kontuzji stawu skokowego prawej nogi doznał podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, w meczu z Egiptem. Po wykonanym na początku września zabiegu, przeszedł trzymiesięczną rehabilitację.