Raul Gonzalez (trener Paris Saint-Germain): "Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, bo takie mecze zawsze są trudne. Zagraliśmy jednak tak jak trzeba, i w ataku, i w obronie. Chcemy zająć pierwsze miejsce w grupie i to zwycięstwo pozwala nam o tym myśleć, ale trzeba nadal wygrywać kolejne mecze. Gramy teraz wiele spotkań, więc takie, jak dziś, czasem muszą się każdemu przydarzyć. W Kielcach to my przegraliśmy". Vincent Gerard (bramkarz Paris Saint-Germain): "Jestem szczęśliwy. Pokonaliśmy zespół, z którym przegraliśmy kilka miesięcy temu. Każdy dzień jest inny, więc nasze zwycięstwo nie oznacza dla nas końca pracy. To świetne uczucie triumfować, ale mamy jeszcze wiele spotkań do rozegrania, obecne czasy są skomplikowane i wymagające dla nas wszystkich". Tałant Dujszebajew (trener Łomży Vive Kielce): "Nie mogę za dużo powiedzieć po tym meczu. Od początku do końca rywale byli w stu procentach lepszą drużyną od nas, to nie ulega dyskusji. Jestem bardzo niezadowolony z tego, co stało się z nami podczas dwóch ostatnich meczów na wyjeździe w Lidze Mistrzów, czyli w Paryżu i w Brześciu. To dla nas duży problem". Nicolas Tournat (obrotowy Łomży Vive Kielce): "To był bardzo zły mecz w naszym wykonaniu. Mieliśmy problemy po obu stronach boiska, nie zagraliśmy na miarę swoich umiejętności. Musimy teraz dużo popracować, żeby się poprawić i wyjść skoncentrowani na kolejny mecz. Gratulacje dla rywali, rozegrali świetne spotkanie". Branko Vujovic (rozgrywający Łomży Vive Kielce): "Przez pierwsze piętnaście minut próbowaliśmy grać obroną 5-1, ale rywale grali bardzo dobrze i w ataku, i w defensywie, a my nie wracaliśmy dobrze do tyłu, co wykorzystało PSG, wyprowadzając wiele kontrataków. Musimy zrobić analizę, zobaczyć, gdzie był problem i go szybko rozwiązać. Nie ma co mówić, kto robił błędy. Wygrywamy i przegrywamy jako cała drużyna. Teraz trzeba się szybko przestawić na mecz z Pick Szeged, by się przygotować. Musimy pokazać, że potrafimy grać, bo w Paryżu to nie wyszło".