Po dwutygodniowej przerwie wznawia rozgrywki LM piłkarzy ręcznych. Przed bardzo trudnym zadaniem staną szczypiorniści VIVE, którzy w Paryżu zmierzą się z mistrzem Francji Paris Saint-Germain, jednym z faworytów rozgrywek. - Na każdej pozycji mają zawodnika światowej klasy. Świetny zespół, to fakt, ale to tacy sami ludzie jak my. Jesteśmy PGE VIVE i w każdym meczu walczymy o dwa punkty - powiedział w swoim stylu trener mistrzów Polski Tałant Dujszebajew. - Mają bardzo mocną obronę, ich silnym punktem jest gra z kontry. Musimy wystrzegać się błędów w ataku pozycyjnym i jak najszybciej wracać do obrony - dodał. Przed obecnym sezonem do drużyny mistrza Francji dołączyli hiszpański bramkarz Rodrigo Corrales, który przez ostatnie trzy lata grał w Orlen Wiśle Płock i rozgrywający reprezentacji Norwegii Sander Sagosen. - Corrales bardzo dobrze wkomponował się w ten zespół. Razem z Thierry Omeyerem tworzą świetny duet. Sagosen, mimo młodego wieku (22 lata) to już doświadczony zawodnik. Pokazał w tym sezonie, że potrafi kierować grą drużyny, mimo że ma obok siebie same gwiazdy - chwalił nowych zawodników PSG Mateusz Kus. Obrotowy VIVE ma nadzieję, że mistrzowie Polski przerwą w Paryżu serię wyjazdowych porażek w Lidze Mistrzów. Wliczając poprzedni sezon, kielczanie przegrali sześć ostatnich spotkań poza domem. - Nie będzie to oczywiście zadanie łatwe, bo nasz rywal to jeden z faworytów tych rozgrywek. Ale to dla nas dodatkowa mobilizacja. Podejdziemy do tego spotkania maksymalnie skoncentrowani. Z Francji chcemy przywieść jakieś punkty - powiedział kołowy VIVE. W kadrze na mecz z PSG znaleźli się Bombacz i Djukić, ale ich występ w niedzielnym pojedynku stoi pod znakiem zapytania. Słoweński rozgrywający powrócił do gry po miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją stopy. Zagrał w ostatnim ligowym meczu ze Stalą Mielec, ale teraz dopadła go angina. Djukić ze zgrupowania reprezentacji Serbii wrócił z urazem kręgosłupa i w czwartek będzie po raz pierwszy trenował z drużyną. - Obaj jadą z nami do Francji. Ale czy zagrają i w jakim wymiarze czasowym - o tym zadecydujemy już na miejscu - zaznaczył Dujszebajew. Po pięciu kolejkach kielczanie z czterema punktami zajmują piąte miejsce w tabeli grypy B. Ich rywale mają cztery punkty więcej i są wiceliderem. Niedzielne spotkanie Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain z PGE VIVE Kielce rozpocznie się w stolicy Francji o godz. 17.