"Po kapitalnym zwycięstwie nad THW Kiel, przed nami kolejne wyzwanie. Każdy pojedynek traktujemy jednakowo solidnie, przystępujemy do każdego spotkania skoncentrowani, ale dopiero przed tygodniem udało nam się zdobyć komplet punktów w meczu Ligi Mistrzów. Pokonaliśmy nie byle kogo. Uczestnika Final Four poprzedniego sezonu. Ale to już historia, przed nami kolejna szansa na zdobycie kompletu punktów" - zaznaczył. Z mistrzem Szwajcarii, który w tej edycji rozgrywek przegrał wszystkie swoje pojedynki, Orlen Wisła jeszcze nigdy nie spotkała się na parkiecie. "Nie znamy tej drużyny, ale sztab szkoleniowy od dawna rozpracowuje rywala. Mamy sporo materiału do analizy, trenerzy przekażą wszystkie swoje ustalenia zawodnikom. Wiemy doskonale, że i tak wszystko zweryfikuje parkiet, ale my mamy jasny cel, wygrać, bo tylko zwycięstwo pozwoli nam zrobić krok do przodu i realnie myśleć o awansie do fazy pucharowej" - podkreślił prezes. Zdaniem Zielińskiego wszystko jest w rękach piłkarzy, którzy już pokazali, że w Europie każdy musi się liczyć z Orlen Wisłą, a drużyna może zagrać i odebrać punkty każdemu rywalowi. W tym sezonie płocczanie zanotowali remis z Telekom Veszprem (28-28) i zwycięstwo nad THW Kiel (24-22). Po meczu w Płocku rozpocznie się runda rewanżowa, w której pierwszym przeciwnikiem też będzie szwajcarska ekipa. Trener Piotr Przybecki dysponuje 18 zawodnikami, do zajęć wrócili Marcin Wichary oraz Mateusz Piechowski i wszystko wskazuje na to, że będą gotowi do gry. Na pewno na parkiecie nie pojawi się Dan Racotea. Na razie jest rehabilitowany. "Choć bardzo nam brakuje Dana, to pewnie zobaczymy go w meczu dopiero w lutym. Musi dojść do pełnej sprawności, nie chcemy niczego przyspieszać" - dodał. Rywale przyjadą do Płocka w godzinach popołudniowych w środę, wieczorem zaplanowali trening w Orlen Arenie. "Drużynę Kadetten Schafhausen prowadzi Lars Walter, który w latach 2010-2013 pracował w Orlen Wiśle. Trener będzie miał okazję do wspomnień, dobrze zna naszą halę, nie będzie się czuł wśród nas obco, ma tu sporo swoich sympatyków. W zespole jest również polski akcent, w kadrze narodowej gra Michał Szyba" - wspomniał prezes Zieliński. Mecz rozegrany zostanie w czwartek, początek o godz. 19. Spotkanie zainauguruje siódmą kolejkę rozgrywek grupy A; pozostałe pojedynki zaplanowano na 20 listopada.