Mistrzynie Rosji, które ostatni finał Ligi Mistrzyń przegrały tylko jedną bramką z węgierskim Gyori Audi ETO KC, w tym sezonie zapowiadają, iż ich celem jest klubowy prymat w Europie. Trafiając już w pierwszym meczu na takiego przeciwnika, i to na jego terenie, lublinianki nie miały szans na nawiązanie równorzędnej walki. Przez niespełna kwadrans podopieczne Roberta Lisa utrzymywały bramkowy kontakt z prowadzącymi cały czas gospodyniami, ale później po serii naszych błędów w rozgrywaniu akcji ofensywnych Rosjanki skutecznie kontrowały (głównie Julia Managarowa) i już przed przerwą osiągnęły dziesięciobramkową przewagę. W zespole Perły dobrze prezentowały się w tym okresie skrzydłowe, zwłaszcza skuteczna Aneta Łabuda. W drugiej połowie mistrzynie Polski zdecydowanie poprawiły grę obronną i mogły uzyskać korzystniejszy wynik, gdyby wykorzystały wszystkie sytuacje dogodne do zdobycia bramek. Zaznaczyć jednak trzeba, że obydwie bramkarki z Rostowa Galina Mechdiewa i Anna Siedojkina dobrze znają swój fach i kilkakrotnie popisywały się udanymi interwencjami. Dzięki jednak dobrze funkcjonującej naszej defensywie rosyjski zespół nie powiększył w tej części meczu swojej przewagi (choć w 38. min. było już 27-14). Za tydzień mistrzynie Polski w meczu 2. kolejki grupy B podejmują w lubelskiej hali Globus duński Team Esbjerg. Rostov-Don - MKS Perła Lublin 31-21 (21-11) Perła: Weronika Gawlik, Gabrijela Besen - Valentina Blażević 1, Kinga Achruk 2, Sylwia Matuszczyk 3, Marta Gęga 3, Aneta Łabuda 4, Dagmara Nocuń 1, Karolina Kochaniak 4, Joanna Szarawaga 1, Mia Moldrup, Joanna Gadzina 2, Patrycja Królikowska. Bramki dla Rostov-Don zdobyły: Julia Managarowa 6, Anna Wiachiriewa 5, Regina Kaliniczenko 4, Ksenia Makiejewa 3, Wladena Bobrownikowa 3, Julia Behnke 2, Kristina Kożokar 2, Palina Kuzniecowa 2, Lois Abbingh 1, Wiktoria Borszenko 1, Waleria Masłowa 1, Marina Sudakowa 1. Sędziowały: Jelena Mitrović i Andjelina Kazanegra z Czarnogóry. Autor: Andrzej Szwabe