"Skandynawski handball jest bardzo dobrze zorganizowany, ale wydaje się, że w rywalizacji z Byasen mamy równe szanse. Dobrze, że najpierw gramy na wyjeździe, bo to zawsze lepiej mieć rewanż u siebie. Cieszymy się jednak, że wystąpimy w Lidze Europejskiej i już nie możemy się tego doczekać" - tuż po losowaniu powiedział trener Perły Duńczyk Kim Rasmussen. Pierwszy mecz rozegrany zostanie 14 lub 15 listopada w Trondheim, rewanż tydzień później w lubelskiej hali Globus. Byasen jest uznanym zespołem, dla którego jest to 22. sezon gry w europejskich rozgrywkach. Sześciokrotnie występował w fazie grupowej Ligi Mistrzyń, gdzie m.in. w edycji 1998/99 dwukrotnie wygrał z MKS Montex Lublin (28:25 w Lublinie i 24:20 w Trondheim). Z lubelską drużyną Norweżki z powodzeniem spotykały się jeszcze dwukrotnie: w edycji 2008/09 wygrywając dwa razy po 24:20 w 1/8 finału Pucharu EHF i w następnym sezonie, kiedy w turnieju kwalifikacyjnym o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzyń pokonały SPR Lublin 29:19. Po raz ostatni w fazie grupowej Byasen wystąpiło osiem lat temu. W dwóch ostatnich sezonach kończył swoje występy na europejskich arenach na początkowych rundach Pucharu EHF. Największym sukcesem ekipy z Trondheim było dotarcie do finału Pucharu Zdobywców Pucharów w 2007 roku. 22-krotne mistrzynie Polski z Lublina rozpoczynają swój 27. sezon nieprzerwanej obecności w rozgrywkach Starego Kontynentu. Trzynastokrotnie lublinianki grały w fazie grupowej Ligi Mistrzyń, dwa razy dochodząc do ćwierćfinału. W 2001 roku zdobyły Puchar EHF, a w 2018 roku triumfowały w Challenge Cup. Autor: Andrzej Szwabe asz/ krys/