Jak informowaliśmy, w<a href="https://sport.interia.pl/pilka-reczna/news-pilkarki-reczne-kamerunu-zagraly-z-polkami-i-zaginely,nId,5699231">cześniej zniknęły cztery zawodniczki Kamerunu.</a> Stało się to po rozegraniu meczu z Polską. Były to Appoline Abena Ekobena, Jasmine Yotchoum, Amelie Cevanie Mvoua i Jodelle Clarisse Madjoufang, widziane poza hotelem, gdy łapały dla siebie taksówkę. Piłka ręczna. Zaginęła zawodniczka Iranu Teraz zniknęła Iranka Shaghayegh Bapiri, o czym poinformowała duńska telewizja TVP2 Sport. To zawodniczka, która rozegrała najwięcej minut w meczach Iranu podczas jego debiutu na mistrzostwach świata. Iran przegrał wszystkie trzy mecze grupowe: 11-39 z Rumunią, 9-41 z Norwegią i 25-31 z Kazachstanem, co sprawiło że odpadł z dalszej walki o medale. W turnieju pocieszenia uległ 32-37 Uzbekistanowi, 8-41 Angoli oraz 17-32 Kamerunowi. Po tym meczu słuch po Shaghayegh Bapiri zaginął.CZYTAJ TAKŻE: <a href="https://sport.interia.pl/pilka-reczna/news-kosmiczny-wynik-na-mistrzostwach-swiata-co-za-pogrom,nId,5685226">Kosmiczny wynik na mistrzostwach świata w piłce ręcznej. Co za pogrom!</a>- Poinformowaliśmy policję, podobnie jak w wypadku zawodniczek z Kamerunu. Nic więcej nie możemy zrobić - powiedział Jaume Fort, szef komitetu organizacyjnego mistrzostw świata.