- W pierwszej połowie wyraźnie widzieliśmy, że dziewczynom brakowało energii. Były bardzo zmęczone. Miały rozładowane akumulatory - powiedział Rasmussen. - W drugiej części kompletnie zabrakło sił - dodał. - I chociaż dziewczyny doskonale wiedziały w jaki sposób przeciwniczki będą grały, byliśmy cały czas jeden krok za Dunkami - stwierdził po spotkaniu Rasmussen. Zobacz: